DOZ Maraton Łódź: Nie było łatwo. Korki na ulicach, zdenerwowani kierowcy i pasażerowie MPK

Czytaj dalej
(pij)

DOZ Maraton Łódź: Nie było łatwo. Korki na ulicach, zdenerwowani kierowcy i pasażerowie MPK

(pij)

Zakończony w niedzielę DOZ Maraton Łódź był z jednej strony popisem gościnności dla biegaczy, jakiej dawali wyraz kibice na trasie wszystkich rozegranych biegów, ale też zgryzotą dla kierowców, którzy utknęli w korkach lub pogubili się w objazdach, jak również pasażerów MPK, którzy niezbyt dokładnie zapoznali się ze zmianami tras linii autobusowych i tramwajowych.

Jedno trzeba przyznać - łodzianie mający w pamięci chaos jaki spowodowały poprzednie maratony, tym razem woleli najwyraźniej nie ryzykować przecięcia swoich dróg z jego trasą. Jedni starannie planowali niedzielne wypady, nawet kosztem nadłożenia drogi (trasę maratonu okalającą Śródmieście i głęboko wnikającą w Polesie, aż po kres Retkini, ul.

W dalszej cześci artykułu m.in.:

* Co łodzianie sądzą o biegu?

* JAk wygladał ruch w mieście 

Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
(pij)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.