Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostała od miasta lokum z pluskwami! Urzędnicy twierdzą, że to nie ich problem [zdjecia]

(izj)
Pluskwy opanowały przede wszystkim łóżeczko małego Dawida, ale także wszystkie inne łóżka.
Pluskwy opanowały przede wszystkim łóżeczko małego Dawida, ale także wszystkie inne łóżka. Paweł Łacheta
Łodzianka przeprowadziła się z synami do nowego mieszkania W lokum pojawiły się jednak pluskwy Urzędnicy twierdzą, że to nie ich problem.

Swędzące zaczerwienienia - takie pamiątki po niechcianych lokatorach w postaci pluskiew znalazła na ciele trzech synów Iwona Jachowicz wkrótce po przeprowadzce do nowego komunalnego mieszkania w budynku przy ul. Przędzalnianej 46, tuż przy skrzyżowaniu z al. Piłsudskiego. W poprzednim lokum (przy ul. Kilińskiego 136a) mieszkała prawie 20 lat, ale takie insekty nigdy się nie pojawiały. Według urzędników, ich obecność to problem wyłącznie lokatorki i jej rodziny, dlatego powinni sobie poradzić z nim samodzielnie.

- Czekałam na to mieszkanie od pięciu lat - opowiada pani Iwona. - Przeprowadziłam się z dziećmi po to, żebyśmy mieli lepsze warunki, a okazało się inaczej. Kiedy pluskwy się pojawiły, zgłosiłam problem w administracji i poprosiłam o pomoc. W odpowiedzi usłyszałam, że pewnie przyniosłam je sama do nowego mieszkania albo że... kupiłam je w sklepie, razem z meblami.

Już czterokrotnie pani Iwona wynajmowała firmę zajmującą się dezynsekcją, która wykonała w jej lokum odpluskwianie. Kosztowało ją to w sumie 830 zł. Musiała poza tym, ze względu na obecność insektów, wyrzucić stare i kupić nowe łóżeczko dla najmłodszego, sześciomiesięcznego syna. Do wymiany była też jedna z wersalek.

- Pracownicy firmy, która przeprowadzała odpluskwianie, stwierdzili, że nie mogą dać mi gwarancji, iż owady nie wrócą - mówi pani Iwona.

Urzędnicy ani myślą o zwrocie, chociaż częściowym, poniesionych przez łodziankę kosztów.

- Żaden z mieszkańców budynku , poza panią Iwoną, nie zgłaszał wcześniej, czyli przed jej przeprowadzką, i nie zgłasza obecnie problemu pluskiew - mówi Jolanta Baranowska z Biura Rzecznika Prasowego i Nowych Mediów UMŁ. - Mimo to we wrześniu firma administrująca wspólnotą wykonała prewencyjnie dezynsekcję części wspólnych w budynku. Jeśli problem dotyczy tylko tego lokalu, a nie części wspólnych, lokatorka powinna sama wykonać jego oczyszczanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany