Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dominik Nowak nie mówi ,,nie" ŁKS. Czy będzie nowym trenerem?

(bap)
Dominik Nowak (z prawej) rozmawia z Wiesławem Pokrywą.
Dominik Nowak (z prawej) rozmawia z Wiesławem Pokrywą. BP
Szefowie nowego stowarzyszenia ŁKS są coraz bliżej zatrudnienia trenera, który zbuduje drużynę. Wydaje się, że najbliżej objęcia tej posady jest Dominik Nowak. Były szkoleniowiec pierwszoligowej Floty Świnoujście na wczorajszych rozmowach nie powiedział ,,nie".

Po wielu rozmowach z władzami miasta w sprawie budowy nowego centrum sportowego przy al. Unii, zmianach w zarządzie stowarzyszenia i wielu aspektach formalnych, działacze ŁKS, którzy chcą odbudować seniorską piłkę przy al. Unii, wreszcie zajęli się stroną sportową. Pierwszym krokiem ma być zatrudnienie trenera, który wkrótce rozpocznie budowę nowego zespołu. Nieoficjalnie wiadomo, że wśród kandydatów jeszcze czterech szkoleniowców, a wśród nich dwóch faworytów.
Pierwszy z nich - Wojciech Robaszek - z szefami klubu rozmawiał na początku tygodnia. Wczoraj do Łodzi przyjechał za to Dominik Nowak. Spotkał się m.in. z Wiesławem Pokrywą, Tomaszem Wieszczyckim i Jarosławem Dziedzicem, którzy są w pionie odpowiedzialnym za sport w nowym stowarzyszeniu. Po ponadgodzinnej rozmowie niedawny szkoleniowiec Floty Świnoujście nie chciał zdradzić, czy w klubie z al. Unii pojawi się wkrótce na dłużej. Ale jak zwykle o ŁKS wypowiadał się bardzo ciepło.
- Zawsze chętnie wracam do Łodzi, skąd pochodzę - mówił wychowanek klubu z al. Unii. - ŁKS darzę ogromnym sentymentem i chciałbym wcześniej czy później pracować tu jako trener. Teraz klub jest w innej sytuacji niż kilka lat temu, ale fajnie, że są tu ludzie, którzy chcą go odbudować. Widzę, że wszystko powstaje na solidnych fundamentach.
Nieoficjalnie wiadomo jednak, że Nowak nie powiedział działaczom ,,nie" i jest zainteresowany ofertą pracy przy al. Unii. - Czasem trzeba zrobić dwa kroki w tył - dodaje.
Nowak wydaje się wymarzonym kandydatem na trenera. W Górniku Polkowice i Flocie Świnoujście dał się się poznać z bardzo dobrej strony. Pod jego wodzą ekipa znad morza była rewelacją rundy jesiennej I ligi. Do tego atutem jest jego wiek (41 lat), sentyment do ŁKS i fakt, że przed laty wprowadził Górnika Polkowice z IV do I ligi. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że jego zatrudnieniem zainteresowana jest o wiele bogatsza i występująca w I lidze Miedź Legnica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany