Dom dla tych, którzy nie mają domu. Gdy nie chcesz mieszkać u synowej

Życzenia na DZIEŃ DZIADKA I BABCI. Wierszyki dla babci i dziadka

Wiersze dla babci i dziadka 2015

Wierszyki na Dzień Babci i Dziadka

– Gdyby nie było mi tu dobrze, to bym tu nie był – odpowiada zdecydowanie 85-letni pan Kazimierz, który w łódzkim przytulisku przebywa od ponad 15 lat.
Od 8 lat schronisko jest domem dla 68-letniego pana Waldemara.

– Kiedy zmarła mi żona, okazało się, że nie płaciła czynszu i zadłużyła mieszkanie – twierdzi. – Musiałem je opuścić, bo nie miałem z czego spłacić długu. U synów i synowych nie chcę mieszkać, wolę być sam.

– Problemy 95 procent osób, które do nas trafiają, są skutkiem choroby alkoholowej – mówi Adam Przybylski, kierownik schroniska przy ul. Nowe Sady. – Z bezdomności udaje się wyjść tylko nielicznym.
Mężczyźni, którzy doświadczyli bycia na dnie, dobrze się rozumieją i starają się sobie pomagać, choć bywają też między nimi konflikty. Wszyscy mają dyżury i codziennie sprzątają korytarze, klatki schodowe, łazienki i stołówkę, a także zamiatają lub odśnieżają chodniki na zewnątrz. Wielu mieszkańców pomaga też w kuchni, gdzie zatrudniona jest tylko jedna kucharka, a w schronisku codziennie trzeba ugotować 100 litrów zupy. W ciągu dnia mieszkańcy przytuliska chodzą do pracy, załatwiają swoje sprawy na mieście albo zostają w budynku. Wtedy najczęściej oglądają telewizję. W pokojach mieszka od 6 do 14 osób, więc w kwestii wyboru kanału muszą iść często na kompromis.