Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobiega końca przebudowa ul. Jaracza. Będą szersze chodniki, węższe jezdnie i mniej miejsc parkingowych, przybędzie zieleni [zdjęcia]

(pij)
W pierwszej kolejności wykończone zostanie przejście ul. Jaracza do Teatru im. Jaracza.
W pierwszej kolejności wykończone zostanie przejście ul. Jaracza do Teatru im. Jaracza. Piotr Jach
Przeudowa ul. Jaracza (od ul. Kilińskiego do ul. Wschodniej) wkracza w końcową fazę. Już do 9 listopada będzie można korzystać z fragmentu od ul. Kilińskiego do Teatru im. Jaracza (ma to związek z jubileuszem powstania tej sceny), na całym remontowanym odcinku ulica będzie gotowa do końca tego roku.

– Wszelkie prace ziemne zostały już zrobione, trwa wykańczanie wjazdów do posesji i układanie chodników. W poniedziałek rozpocznie się układanie kostki klinkierowej, którą stworzy nawierzchnię jezdni. Ulica nadal będzie mieć historyczno-zabytkowy charakter, tak jak przed remontem – mówi Agnieszka Kowalewska-Wójcik, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich.

Klinkier do pokrycia ul. Jaracza jest całkiem nowy. Nie znaczy to jednak, że zdemontowane podczas przebudowy jezdni kostki trafiły na wysypisko śmieci. Te, które wciąż nadawały się do wykorzystania, zostały użyte na innych remontowanych w Łodzi ulicach, m.in. na ul. ks. Skorupki.

Jak zmieni się ul. Jaracza po rewitalizacji? Będzie mieć szersze chodniki i zwężoną jezdnię, na której zachowane jednak zostaną dwa pasy ruchu (ulica nadal będzie jednokierunkowa). Ubędzie miejsc parkingowych. Wcześniej auta parkowały na jezdni wzdłuż południowego chodnika, teraz będzie to możliwe tylko na wyznaczonych miejscach parkingowych w tzw. pasie technicznym. Na remontowanym odcinku będzie ich około 20.

– Będzie zielono – zapowiada Andrzej Mikołajewski, zastępca dyrektora ZIM ds. rewitalizacji obszarowej – Posadzimy 30 grabów i kilkaset różnego rodzaju krzewów.

Jeszcze dwa lub trzy tygodnie potrwa dająca się we znaki kierowcom przebudowa skrzyżowania ul. Jaracza z ul. Wschodnią, które zostanie wyniesione ponad poziom jezdni dla uspokojenia ruchu. Wyłączenie go z ruchu (od wtorku) dość mocno utrudniło użytkownikom aut przejazd na północ miasta, zwłaszcza że nie wszyscy kierowcy zdążyli się oswoić z tym, iż ul. Wschodnia, na odcinku od ul. Narutowicza do ul. Jaracza, jest obecnie ulicą bez wylotu. Nie pomaga brak odpowiednich tablic informacyjnych na ul. Narutowicza, a ta na ul. Sienkiewicza (przed skrzyżowaniem z ul. Narutowicza) nie zawiera informacji o zamknięciu skrzyżowania ul. Wschodniej z ul. Jaracza. Na skandal zakrawa też fakt, że oznakowanie na skrzyżowaniu ul. Narutowicza z ul. Wschodnią zmieniano dopiero we wtorek po południu, czyli już w dzień obowiązywania tam zmienionej organizacji ruchu, gdy zdezorientowani „starymi” znakami kierowcy wjeżdżali w „ślepą” ul. Wschodnią.

Zamknięcie skrzyżowania Wschodnia/Jaracza wymusiło jeszcze jedną zmianę: wprowadzenie dwukierunkowego ruchu na ul. Więckowskiego i Jaracza na odcinku między remontowanym skrzyżowaniem a al. Kościuszki. Nie wszyscy kierowcy już się z tym oswoili – na ul. Więckowskiego wciąż zdarza się, że jadący od ul. Piotrkowskiej do al. Kościuszki jadą po niej lewym pasem, teraz przeznaczonym dla jadących w przeciwnym kierunku. Dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, a wystarczyłoby tymczasowe oznakowanie poziome...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany