Fot. Łukasz Kasprzak
W łódzkim ogrodzie zoologicznym można już oglądać nowego lokatora - wielbłąda.
Młody samiec przechadza się po wybiegu. Jest jeszcze trochę
zdezorientowany, niespokojny, ryczy, nawołuje. W Pradze, skąd pochodzi,
żył bowiem w dużym stadzie. Zapewne za nim tęskni.
Ostatni wielbłąd w łódzkim zoo padł 10 lat temu. Co prawda nie ma
warunków, aby przybyszowi z Czech stworzyć takie stado, jakie miał w
Pradze, ale być może dostanie partnerkę do towarzystwa.
Przywieziono też młodą samicę rysia. Podarował ją ogród w Zamościu.
Niestety, podczas podróży złamała łapę.
- Nie wiemy, jak to się stało. Pozostanie w pomieszczeniu na
zapleczu, aż kończyna się wygoi. Może to potrwać kilka tygodni. Ale
zwierzę jest młode, ma dopiero rok i na pewno szybko wróci do zdrowia -
mówi Magdalena Janiszewska, kierownik działu dydaktycznego.
Rysie wyjechały z Łodzi w 2005 roku do ogrodów we Wrocławiu i w
Mołdawii. W łódzkim zoo planowano wówczas rozpoczęcie budowy nowej
woliery. Starą zburzono, a rysie wywieziono. Młoda samica z samcem,
który zostanie dla niej sprowadzony, zamieszka w nowym obiekcie, który
jest już prawie gotowy. (mr)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"