Jesienią na własnym boisku doznał sromotnej porażki 1:3. Cóż z tego, że prowadził 1:0, po bramce z jedenastki strzelonej przez Mariusza Rybickiego, skoro potem na listę strzelców wpisywali się Damian Dąbrowski, Dawid Nowak i... Kevin Lafrance – autor samobójczego gola. Wiosną w Krakowie padł remis 1:1. Tym razem prowadziła Cracovia po bramce Giannisa Papadopoulosa, a wyrównał Piotr Mroziński.
Krzysztof Jakubik – arbiter niedzielnego meczu Widzewa – po raz piąty poprowadzi w tym sezonie mecze łodzian. Trzy z nich zakończyły się remisami z Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:1), Zagłębiem Lubin (0:0) i Śląskiem Wrocław (0:0). Jedno – ze Śląskiem – Widzew przegrał 1:3. Najwyższy czas, żeby arbiter z Siedlec przyniósł łodzianom szczęście i kończył mecz, ogłaszając ich zwycięstwo. Oby nie okazał się sędzią remisów, bo kolejny nierozstrzygnięty mecz pogrąży gospodarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?