Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do przejechania ma 4 tys. km. Kolarz bez nóg wyruszył w Alpy

(ls)
Już w środę Krzysztof Jarzębski, niepełnosprawny sportowiec z Pabianic, przekroczy granicę Polski i na trójkołowym wyczynowym rowerze, napędzanym siłą rąk, wjedzie do naszych południowych sąsiadów, Czech. Przez następne 13 dni przemierzy Austrię, Włochy, Francję, Belgię i Holandię.

Zobacz, jak pan Krzysztof trenuje w swojej siłowni, w piwnicy bloku - FILM

Największym wyzwaniem na mierzącej ok. 4 tys. kilometrów trasie będą dla niego Alpy.
- Niestety będzie często pod górkę, a tego nie lubię - żartuje niepełnosprawny kolarz, rodowity łodzianin, który od kilku lat mieszka w Pabianicach. - I będzie brakowało normalnych posiłków, bo w trasie jem batony i wysokokaloryczne zupki.
W swoją kolejną wyprawę Jarzębski wyruszył wczoraj o godz. 10 sprzed XXIV liceum ogólnokształcącego przy ul. Marysińskiej w Łodzi. Początkowo miała to być podróż dookoła Bałtyku, ale pogoda zmusiła go do radykalnej zmiany.
- Nic straconego. Liczę, że w przyszłym roku zima będzie łagodniejsza - śmieje się sportowiec.
Krzysztof Jarzębski w zeszłym roku na wózku wyczynowym pokonał szlak z San Franciso do Nowego Jorku. Wcześniej w ten sam sposób przejechał z Aten do Pabianic, w 2009 roku dotarł z Łodzi do Londynu, a dwa lata wcześniej na tradycyjnym wózku inwalidzkim przejechał dystans z Łodzi do Warszawy i z Zakopanego do Gdańska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany