18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do połowy stycznia zimy nie będzie . Załamani handlowcy czekają na śnieg

(mj)
Zimę mamy na razie tylko w kalendarzu. Jest najcieplejsza od 5 lat. W Łodzi wciąż panuje jesienna aura. Wczoraj było 9 st. Celsjusza! Niektórzy nawet czapek nie wyjęli z szafy, o sprzęcie do uprawiania zimowych sportów nie wspominając...

W łódzkich sklepach zalegają stosy sanek, nart i łyżew. Handlowcy się martwią, choć trochę sprzętu sprzedali przed gwiazdką. Liczą też, że śnieg spadnie na ferie zimowe. W jednym ze sklepów specjalistycznych na nabywców wciąż czekają przygotowane na ten sezon nowości: plastikowe nakładki na buty do zabaw na łagodnych górkach oraz nakładki na rękawiczki do robienia śnieżków!

- Klienci nawet nie zdążyli ich poznać, ale liczymy, że jeszcze się przydadzą, bo zima dopiero się zaczęła - mówi z nadzieją Sławomir Szczepańczyk, kierownik działu turystyki i sportów zimowych w dużym sklepie sportowym przy al. Jana Pawła II.
- Czekają na półkach tzw. ślizgi - od najprostszych jabłuszek do swobodnego zjeżdżania z górek, po solidne ze wzmocnionego plastiku, z hamulcami - wszystkie bardzo lubiane przez dzieci. Mamy też sanki drewniane ze stalowymi ślizgami, do których można dołączyć oparcie. - Mnóstwo sanek stoi w hipermarketach - mówi Marek Bartczak, ojciec dwóch chłopców w wieku przedszkolnym.

- Nikt ich teraz nie kupuje. Stosunkowo najlepiej sprzedają się łyżwy - bo z nimi można pójść do kryte lodowisko. - Popularne są łyżwy rekreacyjne dla dzieci z regulacją rozmiaru - dodaje Sławomir Szczepańczyk. - Wystarczają na więcej niż jeden sezon. Ale mamy też łyżwy figurowe i hokejowe, wytrzymałe i bezpieczne.

Duży jest wybór butów, nart, kasków, odzieży... - Szukamy sprzętu na wyjazd za granicę - mówią Anna i Bartosz, których spotkaliśmy w sklepie sportowym w Śródmieściu. - Wyjeżdżamy w przyszłym tygodniu, bo u nas chyba o dobrych warunkach śniegowych nie ma co marzyć... Potwierdzają to synoptycy. Wczoraj w Łodzi mieliśmy 9 st. C. Podobna aura będzie nadal. Najchłodniejsze ma być święto Trzech Króli, kiedy temperatura spadnie do 1 st. C.

Ocieplenie przyjdzie jednak już następnego dnia. Do 12 stycznia termometry pokażą maksymalnie od 5 do 6 st. C. Na mróz poczekamy do drugiego tygodnia roku. Ochłodzenie nadejdzie 14 stycznia. W niektórych miejscach temperatura może spaść do -3 st. C. Mróz jednak nie potrwa długo. 17 stycznia znów będzie 7 st. C.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany