Otóż popularny "Wesoły" jesienią sezonu 2008/2009 przejął łódzki zespół, gdy ten znajdował się w strefie spadkowej tabeli ekstraklasy. Mimo tragicznej sytuacji organizacyjno-finansowej w klubie drużyna zakończyła sezon na 7. miejscu!
- Nie było w tym żadnych czarów - mówi Wesołowski. - Po prostu wszyscy w klubie chcieli walczyć, zespół był monolitem, choć nie mieliśmy żadnego komfortu pracy. Bez pieniędzy, bez warunków do treningów i wreszcie bez perspektyw, a jednak udało się utrzymać drużynę w krajowej elicie. Zapewne dobrze pamięta te czasy obecny menedżer Piotr Świerczewski.
? Ponoć wyjeżdża pan na staż do Niemiec?
- Tak. Od poniedziałku będę w klubie Hannover 96. Dojdzie do tego dzięki uprzejmości Edwarda Kowalczyka, trenera przygotowania fizycznego w zespole przedstawiciela Bundesligi. To on zorganizował mi tygodniowy pobyt w czołowym europejskim klubie. Piłkarski szkoleniowiec, podobnie jak lekarz, przez cały czas musi się kształcić i zdobywać nowe doświadczenia zawodowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?