Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do kantoru po kuny, lewy i japońskie jeny

Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak
Łodzianie wymieniają walutę przed wakacyjnymi wojażami. Największym wzięciem cieszą się obecnie chorwackie kuny, bułgarskie lewy, węgierskie forinty i japońskie jeny.

Kilka, a czasami nawet kilkanaście osób dziennie odwiedza obecnie każdy z łódzkich kantorów, by przed wyjazdem na wakacje zaopatrzyć się w walutę kraju, w którym zamierzają wypoczywać.
FRANCJA PORTUGALIA FINAŁ EURO 2016
- Najwięcej osób pyta w tym roku o chorwackie kuny - mówi Magdalena Glewicz z kantoru przy ul. Woronicza. - To obecnie, jak wynika z naszych obserwacji, najbardziej popularny kierunek wakacyjnych wojaży łodzian. Są to wyjazdy organizowane głównie nie przez biura podróży, ale na własną rękę, bo kupowane sumy są całkiem spore. Sięgają nierzadko 8 - 10 tys. kun. Wystarczą więc, by opłacić z nich noclegi i wyżywienie dla całej rodziny. Mniejsze kwoty, po 200 - 300 kun, są kupowane dla dzieci, które wyjeżdżają do Chorwacji na obozy bez rodziców.
Więcej sprzedaje się również bułgarskich lewów, węgierskich forintów, rumuńskich lei, czeskich koron oraz wspólnej europejskiej waluty. Euro kupują klienci, którzy jadą poleżeć na hiszpańskich, greckich i włoskich plażach.
LOTTO WYNIKI
- Wiele osób pytało nas o bardzo niskie nominały euro, które są dostępne tylko w monetach, dlatego zdecydowaliśmy się wprowadzić je do oferty - mówi Magdalena Glewicz. - Klienci potrzebują ich np., by opłacić toaletę, a - jak twierdzą - nie zawsze jest gdzie rozmienić papierowe pieniądze.

Coraz częściej zdarza się obecnie, że łodzianie pytają także o bardzo egzotyczne waluty.
- Odwiedzali nas klienci, którzy chcieli kupić tajlandzkie bahty czy lari, którymi płaci się w Gruzji - mówi Albert Pawłowski z kantoru przy ul. Narutowicza. - Żadnej z tych walut jednak nie mamy. Ich sprzedaż prowadzi tylko jeden czy dwa kantory w Warszawie. Do wszystkich tych krajów można jednak zabrać z powodzeniem amerykańskie dolary.
- Odnotowaliśmy ostatnio wzmożone zainteresowanie japońskimi jenami - mówi Magdalena Glewicz. - A z opowieści klientów wiemy, że zaopatrzyć się w nie nie jest tak łatwo, bo nie wszystkie łódzkie kantory mają je w swojej ofercie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany