18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długowieczność dzięki... pikantnym potrawom. 200 lat dla pani Helenki!

(izj)
Helena Jastrzębska mieszkająca w bloku przy ul. Bratysławskiej na Karolewie świętowała w czwartek setne urodziny. Dostojna jubilatka urodziła się w Łasku i tam spędziła młodość. Do Łodzi przeprowadziła się po wyjściu za mąż w wieku 24 lat.

- Babcia przez 17 lat pracowała w kiosku na dworcu Łódź-Fabryczna - opowiada Aleksandra Jędrzejczak, wnuczka stulatki. - Śmiała się, że przez ten czas zdążyła poznać wszystkich podróżujących do i z Łodzi. Wiedziała, o której godzinie pojawią się ci, którzy z dworca korzystali regularnie. Odkładała dla nich gazety. Na Fabrycznym poznała również męża. Wspominała, że po raz pierwszy została przez niego zaczepiona, jak szła zanieść dzienny utarg na pobliską pocztę. Zignorowała go, ale dziadek był uparty. Za piątym razem babcia dała się już zaprosić.

Jubilatka, mimo sędziwego wieku, czuje się dobrze. Pytana o receptę na długowieczność odpowiada:
- Zawsze cieszyłam się tym, co dostawałam od losu i nie wymagałam niczego więcej. Tak mijał mi dzień za dniem, aż dożyłam setki. Niie trzymałam żadnej diety. Jadłam wszystko, co smaczne i dobrze przyprawione, a nawet pikantne. Nigdy nie paliłam papierosów, a z alkoholi lubię wypić sobie co najwyżej kieliszeczek koniaczku dla zdrowotności.

Pani Helena uwielbia czytać książki.
- W bibliotece na osiedlu nie ma takiej książki, której by nie przeczytała - mówi wnuczka. - Teraz prosi, by czytać jej na głos.
Jubilatka miała syna, ale ten już nie żyje. Ma także wnuczkę i dwoje prawnucząt. Z najmłodszym z potomków - 12-letnim Antoszem grywała jeszcze w ubiegłym roku w piłkę nożną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany