Długo obserwowali Annę Lewandowską. Co z tego wynikło?

Zapewne wydawało im się, że robią to doskonale i ktoś ich doceni.
A jednak nie ma tak łatwo, no chyba że jest się żoną Roberta Lewandowskiego. Właśnie okazało się, że Anna dołączy do ekipy „Dzień dobry TVN”. Na antenie pojawi się już w styczniu. W programie poprowadzi trening na żywo, ale będą też spotkania z ekspertami i materiały promujące zdrowy styl życia. Dlaczego padło na żonę reprezentanta Polski? Odpowiedź jest oczywista. Dorota Malesa, jej nowa szefowa, mówi:

- Od lat obserwujemy konsekwencję, z jaką Anna Lewandowska promuje zdrowy tryb życia. Takie działanie wpisuje się także w misję naszego programu. Chcemy nie tylko dostarczać naszym widzom rozrywki, ale także edukować, zachęcać do zmiany i troski o własne zdrowie, bo to jedna z najcenniejszych rzeczy.

Szanowne Panie od zdrowego życia. Musicie się jeszcze uzbroić w cierpliwość i pilnie wypatrywać, czy ktoś was nie obserwuje. Jeśli tak, to telewizyjna kariera stoi przed wami otworem...