Takie dane zaprezentował poseł Włodzimierz Tomaszewski, który od kilku miesięcy toczy batalię z Urzędem Miasta Łodzi o przedstawienie mieszkańcom i radnym rzetelnej kalkulacji kosztów, które uzasadniałyby podwyżkę cen opłat za śmieci do 34 zł od osoby.
– Władze Łodzi postępują tak, jakby reprezentowały interesy firm śmieciowych, a nie łodzian – mówi W. Tomaszewski. – To, co zaprezentowano do tej pory, to informacja o kwotach, jakich sobie życzą firmy, a nie rzeczowa analiza kosztów, z badaniem czy zostały zachowane mechanizmy rynkowe i konkurencyjność.
Dlatego poseł Tomaszewski już dwukrotnie skarżył do Regionalnej Izby Obrachunkowej uchwały Rady Miasta: najpierw tę z 30 grudnia 2020, potem kolejną z 27 stycznia 2021, bo w obu takiej analizy zabrakło.
– To powoduje, że o konkurencyjności na łódzkim śmieciowym rynku nie ma mowy, a wzrost cen wielokrotnie przebija wysokość inflacji.
W sprawie pierwszej ze skarg RIO postępowanie umorzyła, bo uzyskała z UŁM nieco bardziej szczegółowe dane niż to, co znalazło się w uchwale, ale zdaniem posła, izba poprzestała na „minimalistycznym potraktowaniu spełnienia wymogów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach”. Poseł na owo umorzenie złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
– Zarówno Konstytucja, jak i orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego i sądów administracyjnych obligują do przejrzystości i adekwatności nakładanych na mieszkańców danin do obiektywnych czynników, w tym prawidłowego skalkulowania opłaty za gospodarowanie odpadami – dodaje.
– Radni otrzymali tylko dane planowane na 2021 r., bez możliwości oceny rzeczywistych danych z lat poprzednich. Zatem nie przedstawiono szczegółowej kalkulacji kosztów z poprzedniego okresu i przyczyn wzrostu poszczególnych składników wydatków. Organ wykonawczy i urzędnicy nie przedstawili w projekcie uchwały m.in. dynamiki zmian ilości wytwarzanych odpadów przez mieszkańców, jak też szczegółowej struktury kosztów. W tym zakresie ponownie można odnieść się do Krakowa, gdzie projektodawca uchwały w sposób przejrzysty i pogłębiony uzasadnił konieczność nowej stawki opłaty za odpady.” W konsekwencji braku owej transparentności podjęto decyzję, że mieszkańcy Łodzi zapłacą o 48 proc. więcej niż mieszkańcy Krakowa. Drastyczna podwyżka opłaty (o 42 proc.) w świetle uzasadnienia do projektu uchwały, nie posiada podstaw merytorycznych, a sposób jej wprowadzenia wskazuje na niekompetencję.
– prof. Eugeniusz Wojciechowski z Katedry Gospodarki Samorządu Terytorialnego na Uniwersytecie Łódzkim
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]