Bez PESEL-u dziecko dla urzędników nie istnieje, a więc nie jest ubezpieczone.
23-letnia Ewa Kurela, wychowanka domu dziecka, nie może się zameldować tam gdzie przebywa, bo jest to mieszkanie użyczone przez siostrę ojca Kubusia, która zajmuje je bez umowy najmu. Zameldować dziecka nie można także u ojca, gdyż on mieszka u swojej matki w mieszkaniu komunalnym z orzeczonym wyrokiem eksmisyjnym. A Ewa Kurela od sześciu lat, odkąd opuściła dom dziecka, gdzie przebywała 7 lat, czeka na mieszkanie od urzędu miasta, tułając się po różnych miejscach.
W lipcu dyrektor śródmiejskiej delegatury UMŁ Piotr Rajchert napisał, że przed nią w kolejce jest 300 osób, w tym bezdomne samotne matki. Teraz pani Ewa też jest samotną matką. Bezrobotną i bez meldunku.
- Nie wiem co zrobię, gdy syn trafi do szpitala i wystawią mi rachunek za leczenie, co zapowiedzieli lekarze - martwi się kobieta.
Oczywiście pani Ewa próbowała uzyskać PESEL dla dziecka. W referacie ewidencji mieszkańców odmówiono jej, bo... system informatyczny nie przyjmie danych bez adresu. Odesłano ją do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W Departamencie Ewidencji Państwowych i Teleinformatyki MSW i A powiedziano nam, że mama Kubusia powinna zgłosić się do urzędu pracy, gdzie jest zarejestrowana i tam wystąpią o ten numer dla dziecka. Ale na decyzję trzeba będzie czekać, a mały Kubuś nie może czekać na operację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wachowicz odwiedziła miejsce swojego ślubu! Co na to mąż? Wszystko nagrały kamery
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki