Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Stal Gorzów - Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra. To będzie święto „czarnego sportu”

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Takich starć jak to w poniedziałek powinna być cała masa. Relacja na żywo i fotorelacja z lubuskich derbów na gazetalubuska.pl.
Takich starć jak to w poniedziałek powinna być cała masa. Relacja na żywo i fotorelacja z lubuskich derbów na gazetalubuska.pl. Jakub Pikulik
- Lubuska potyczka to pojedynek o prestiż - przyznaje trener Stali Stanisław Chomski. W poniedziałek w Gorzowie emocji nie może zabraknąć!

Stalowcy przekonują, że do spotkania z Ekantorem.pl Falubazem Zieloną Górą przygotowują się jak do każdego innego meczu. - My aż tak bardzo specjalnie nie podchodzimy do tego spotkania, bardziej nasi kibice. Z całą pewnością na stadionie będzie głośniej, na obiekt przyjdzie więcej fanów. Dla mnie to będą kolejne derby. Z roku na rok starty w nich są łatwiejsze, choć początki były trudne. Pojedynki Leszna z Zieloną Górą to też były takie trochę małe derby, ale te z Gorzowem są o wiele bardziej nakręcone. Niemniej jednak trzeba do tych potyczek podejść normalnie. Nie można niczego zmieniać jedynie dlatego, że przyjeżdża Falubaz. Nie wiadomo, czy by to sprawdziło się. W pełni zdajemy sobie sprawę z tego, jak istotne jest to starcie: dla kibiców, dla sponsorów, dla klubu - mówi Krzysztof Kasprzak, który wraz z Barto-szem Zmarzlikiem, szkoleniowcem Stanisławem Chomskim oraz prezesem Maciejem Ireneuszem Zmorą pojawili się na wczorajszej konferencji prasowej w budynku klubowym. Tym samym przecinając spekulacje o konflikcie w żółto-niebieskiej ekipie po ostatniej kolejce w Toruniu z Get Wellem. - Temat dla nas został zamknięty, więcej nie będziemy go komentować, skupiamy się na derbach - zapewnia Zmora.

Wracając do nich, Zmarzlik oznajmił, że - tak jak jego klubowy kolega - nie będzie dokonywał żadnych zmian. - Nie ma sensu napalać się i zmieniać cokolwiek. To będzie konfrontacja jak każdy inny ligowy, choć wiadomo, że jest jednym z najważniejszych. Nie można w nim zawieść nikogo - dodaje indywidualny mistrz świata juniorów.

Zobacz też: Marek Cieślak: Nie podniecam się derbami [WIDEO]

Spokojny jest też Chomski. - To będzie specyficzny i emocjonujący mecz, ale jestem dobrej myśli. Do spotkania musimy się bardzo dobrze przygotować, żeby nic nam nie zarzucono pod względem organizacyjnym czy też torowym. Niemniej jednak przygotowania determinuje kalendarz, który nie jest dla mnie łaskawy. Zawodnicy mają bogaty terminarz. Nie ma takiego dnia, żeby każdy z naszych żużlowców gdzieś nie jechał - przekonuje opiekun „Staleczki”, nawiązując do występów swoich żużlowców choćby w sobotę na Grand Prix w szwedzkiej Malilli, czy też w niedzielę w Gdańsku w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach PGE Ek-straligi. A do tego starty w zagranicznych rozgrywkach.

Chomskiemu sen z powiek spędza także postawa Michaela Jepsena Jensena. - Jest to pokłosie przedsezonowych zmian, które poczynił. Według zapewnień tunerów miało to wyglądać bardzo dobrze, a wyszedł niewypał i trzeba to wszystko przebudowywać. A jeżeli sprzęt nie fun-kcjonuje tak, jak chcesz, to zawodnik traci pewność siebie. Z Michaelem będziemy indywidualnie pracowali w tym tygodniu. Ogólnie teraz złapaliśmy zadyszkę. Problemy sprzętowe ma Matej Zagar i Przemek Pawlicki, a to są nasze dwie lokomotywy drugiej pary. Jeśli oni robią po cztery punkty w meczu, to przegrywamy. Jeśli przynajmniej jeden z nich zrobi osiem „oczek”, to nie widzę kłopotu - mówi opiekun „Stalowców”.

Zmora wierzy, że derby obejrzy komplet publiczności. - Wiele na to wskazuje. Kibicom przyjezdnych przekazaliśmy 885 biletów. Mamy nadzieję, że sektor gości wypełni się do ostatniego miejsca. Cieszy mnie to, że w przekazach mediach nie mówi się o świętej wojnie gorzowsko-zielonogórskiej, a coraz częściej o dużym święcie na Ziemi Lubu-skiej, którym są derby dwóch wielkich klubów. Życzę obu ekipom, byśmy po tych derbach spotkali się raz jeszcze. Tym razem w finale mistrzostw Polski. Byłoby to doskonałe zakończenie tego sezonu - dodał prezes Stali Gorzów.

Chyba nikt z Lubuszan nie miałby nic przeciwko.

Ważne dla kibiców

Awizowane składy:

  • Stal: 9. Niels Kristian Iversen, 10. Michael Jepsen Jensen, 11. Przemysław Pawlicki, 12. Matej Zagar, 13. Krzysztof Kasprzak, 14. Adrian Cyfer, 15. wakat.
  • Falubaz: 1. Patryk Dudek, 2. Aleksandr Loktaev, 3. Jason Doyle, 4. Andriy Karpow, 5. Piotr Protasiewicz, 6. Krystian Pieszczek, 7. wakat.

13. kolejka PGE Ekstraligi:

Spotkanie zostanie rozegrane w poniedziałek o 19.30 na stadionie na stadionie im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej (w jego okolicach trwa remont ulic, zalecamy pozostawienie samochodu w centrum miasta). Bramy obiektu zostaną otwarte o 18.00, próba toru odbędzie się godzinę potem. Sędzią zawodów będzie Krzysztof Meyze, a komisarzem toru Tomasz Welc.

Mecz podwyższonego ryzyka:

Każdy kibic zgodnie z regulaminem imprezy (dostępnym na stalgorzow.pl) jest zobowiązany do okazania dowodu tożsamości ze zdjęciem i numerem PESEL (jeśli jest nadany).

Klub prosi też o wcześniejsze przybycie na stadion ze względu na zaostrzone i czasochłonne procedury bezpieczeństwa (weryfikacja tożsamości). Dobra współpraca ze służbami organizacyjnymi ułatwi płynne wejście na obiekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Derby Stal Gorzów - Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra. To będzie święto „czarnego sportu” - Gazeta Lubuska

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany