Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Łodzi w rugby. Biletowy... blamaż

pas
Oj, nie popisali się gospodarze historycznych pierwszych łódzkich derbów w rugby KS Budowlani.

Przygotowali bilety (po 10 zł) na mecz przy ul Górniczej i one co najwyżej powinny przejść do historii... polskiej ortografii.
Na małej karteluszce papieru było tyle błędów, że można się tylko rumienić ze wstydu. Słowo ekstraligi nie ma na końcu wyrazu drugiego i. Rywal ma swój klubowy znaczek, o którym zapomniano. Najważniejsze, że nazywa się inaczej niż to napisano na bilecie.
Biletowy blamaż! Czy tworzyli je analfabeci i sportowi ignoranci, nie znający nazw drużyn i ortografii?

Opinie trenerów po derbach Łodzi w rugby. Przemysław Pietrzak (Blachy Pruszyński Budowlani): Mecz był twardy. Drużyna spółki po konfrontacji z nami wyglądała tak, jakby toczyła zacięty pojedynek o finał. Niektórzy z moich zawodników zagrali trzeci ligowy mecz w życiu. Byliśmy parę razy pod polem punktowym rywali. Niestety, nie udało się zdobyć punktów. Oby stało się to następnym razem. Moi gracze pokazali megaserducho. Walczyli do samego końca. Bardzo dobre zawody rozegrał Kamil Brzozowski. Szkoda, że doznał kontuzji. Wszyscy mocno przeżyliśmy ten derbowy pojedynek.
Przemysław Szyburski (Master Pharm Budowlani): Dla mnie też to były szczególne emocje. Jak się wchodzi na ten stadion, to serce bije zdecydowanie mocniej. Cieszę się ze zwycięstwa. W meczu za dużo było... przerw młyn, aut, młyn, karny. Mało było płynnych akcji. Brakowało nam dokładnego rozegrania piłki.
Życzę działaczom, żeby wypracowali porozumienie, które doprowadzi do połączenia Budowlanych, dla dobra łódzkiego i polskiego rugby. Tak naprawdę przy ul. Górniczej spotkał się... jeden klub. Pojawiło się dużo kibiców. Każdy fan rugby chciał zobaczyć to spotkanie.

Negatywnymi bohaterami spotkania byli sędziowie (Mariusz Kasperek, Hubert Bedyński, Michał Rogowski), którzy popełnili tyle błędów, że można nimi byłoby obdzielić całą ligową rundę. Wielu zawodników kończyło mecz z urazami (skręcenia kostki).Trudno się jednak dziwić, skoro murawa przypominała... kartoflisko, a nie sportowe boisko.
Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego byłego rugbysty, medalisty mistrzostw Polski, zawodnika Budowlanych Krzysztofa Rybińskiego.
Blachy Pruszyński Budowlani
Master Pharm Budowlani
0:45 (0:26)
 
Punkty Budowlani SA: Paul Walters 10 (5pd), Mateusz Matyjak 5 (P), Hugon Noszczyk 5 (P), Bartosz Kubalewski 5 (P), Robert Bosiacki 5 (P), Vitalii Kramarenko 5 (P), Dawid Plichta 5 (P), Damian Wlaźlak 5 (P).
Blachy Pruszyński Budowlani: Sawicki, Zabokrzycki, Chirgadze (63, Walczak), Sadelski (78, Puchalski) Poniatowski, Kociński, Królikowski (27, Stolarz), Chelgadze, Losaberidze, Brzozowski (41, Zieliński), Pruidze (38, Hlynka, Grabowski, Pustkowski, Tarnawski, Pruidze (38, Pietrakowski), Hlynka, Tarnawski, Rudenko, Pustkowski
Master Pharm Budowlani: Kramarenko, Kujawa, Mchedlidze (70, Serafin) Kościelski, Karpiński II (54, Majcherczyk), Stępień, Noszczyk, Mirosz, Plichta (55, Abashidze), Walters, Kaniowski (41, Orłowski), Bosiacki, Kubalewski (19, Wlaźlak), Matyjak (73, Wilkowski), Pogorzelski (65, Similski).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany