Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Łodzi. Pomocnik ŁKS Antoni Łukasiewicz: Nadal stoimy pod ścianą

bartosz kukuć
Antoni Łukasiewicz to podpora ŁKS
Antoni Łukasiewicz to podpora ŁKS Paweł Łacheta
Jednym z tych zawodników ŁKS, na których trener Andrzej Pyrdoł może liczyć w największym stopniu, jest bez wątpienia Antoni Łukasiewicz. Środkowy pomocnik na pewno zagra w derbach Łodzi.

Czuje się pan pewniakiem w drużynie Andrzeja Pyrdoła?
Antoni Łukasiewicz: - Mogę mówić wyłącznie we własnym imieniu, ale sądzę, że żaden z moich kolegów nie może być tego pewien. Wbrew pozorom, w naszym zespole jest spora konkurencja, więc każdy musi ostro zasuwać podczas treningów.
Zapewne poświętowaliście chociaż trochę po tak cennym zwycięstwie nad Podbeskidziem Bielsko-Biała...
- Znów mogę mówić tylko za siebie, jednak jakoś nie widziałem po chłopakach śladów nieprzespanej nocy. To nie te czasy, poza tym do pełni szczęścia jeszcze bardzo daleko. Udało nam się wywalczyć komplet punktów po raz pierwszy od dawna. To fajne uczucie, ale nasi rywale w walce o utrzymanie w ekstraklasie nie próżnują i też robią wszystko, żeby uciec spod topora. Wystarczy spojrzeć chociażby na Lechię Gdańsk. Nadal stoimy pod ścianą i nie możemy o tym zapomnieć nawet na sekundę. To również rola tak doświadczonych piłkarzy, jak ja, żeby do tego nie dopuścić.
Pamięta pan jesienne derby Łodzi z Widzewem?
- Jakże mógłbym zapomnieć o tym spotkaniu. Przecież zostawiłem wówczas sporo zdrowia na boisku lokalnego rywala i chyba trochę pomogłem w nieoczekiwanej wygranej. Pokazaliśmy wówczas, co znaczy drużyna przez duże ,,D'', mieliśmy podwójną motywację, bowiem niewielu na nas stawiało. Mecz korzystnie się dla nas ułożył, bo widzewiacy musieli sobie radzić w osłabieniu. Ale to nie umniejsza wagi tamtego sukcesu.
Widzew zapewnił już sobie pozostanie w ekstraklasie. Przegrał ostatnie trzy mecze. Czeka was łatwiejsze zadanie?
- Pan chyba raczy żartować. Grałem już wcześniej w derbach, jeszcze w barwach Polonii Warszawa z Legią. Do takich meczów podchodzi się w szczególny sposób. Jestem przekonany, że goście się nam postawią. Poza tym każda zła passa się kiedyś kończy, jesteśmy tego najlepszym przykładem.
Antoni Łukasiewicz to podpora ŁKS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany