Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

DERBY ŁODZI 2016. Wreszcie ŁKS znów zagra z Widzewem!

(bart)
Przed nami derbowe emocje
Przed nami derbowe emocje łukasz kasprzak
W niedzielę (15) na stadionie przy al. Unii rozpoczną się piłkarskie derby Łodzi. Po kilku latach przerwy ŁKS znów spotka się z Widzewem.

Umówmy się – dla najbardziej zagorzałych fanów futbolu w Łodzi właśnie prestiżowe starcie z lokalnym rywalem jest czymś najistotniejszym w przekroju całego sezonu.

Nastały bardzo smutne czasu. Te tak zasłużone dla polskiej piłki zespoły walczą w jednej grupie trzeciej ligi. Tak naprawdę jest to czwarty poziom rozgrywkowy w Polsce, co tylko uwidacznia jaki futbolowy kryzys dotknął Łódź.

Zawsze trzeba szukać jednak powodów do optymizmu. Pewne rzeczy się bowiem nie zmieniły. Nadal, już na kilka dni przed derbami, u fanów obu drużyn podnosi się „ciśnienie”. Jak zawsze mamy nadzieję, że będzie to się przejawiało wyłącznie w kibicowaniu swoim ulubieńcom i ewentualnym docinkom w stronę przegranych po zwycięstwie. Nie ma w tym nic złego, tak się dzieje na całym świecie.

W niedzielne popołudnie teoretycznie faworytem będą gospodarze. W końcu to oni zajmują pierwsze miejsce w tabeli, podczas gdy goście plasują się na trzeciej pozycji. Historia meczów Widzewa i ŁKS wielokrotnie udowadniała jednak, że to nie decydowało o końcowym rezultatcie.

Nie ulega wątpliwości, że większy komfort przed pierwszym gwizdkiem międzynarodowego arbitra Pawła Raczkowskiego ma
szkoleniowiec ŁKS, Marcin Pyrdoł. Nie będzie mógł bowiem skorzystać z usług właściwie tylko kontuzjowanego od dłuższego czasu Radosława Jacka. Wracają natomiast inni defensorzy – Kamil Juraszek oraz Paweł Pyciak.

Opiekun Widzewa Marcin Płuska ma znacznie większy ból głowy. Na pewno nie zagrają Michał Czaplarski i Marcin Kozłowski, a pod sporym znakiem zapytania stoi występ Kamila Tlagi i Michała Chorosia. Inna sprawa, iż obaj znaleźli się w meczowej osiemnastce, co może oznaczać, że decyzja zapadnie dosłownie w ostatniej chwili.

Co może zdecydować o sukcesie? Wolimy uniknąć określenia „dyspozycja dnia”. Wydaje sie, że kluczem do sukcesu będzie opanowanie emocji i zachowanie zimnej krwi. Zarówno Widzew, jak i ŁKS ma w składzie zawodników, którzy mogą przesądzić o wygranej jedną, jedyną, ale kluczową dla losów meczu akcją.

ŁKS zagra na biało, Widzew na czerwono. I całe szczęście, że nie będzie żadnych „wynalazków” w tej ważnej dla kibiców kwestii.
Obie strony powinny być zadowolone.

Mecz derbowy będzie transmitowany przez TVP3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany