Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dekomunizacja w Łodzi. Z Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi zdjęto tablicę ku czci Armii Czerwonej

(MSM)
Tablica pamięci Armii Czerwonej wisiała przy ul. Piotrkowskiej 104 od 72 lat.
Tablica pamięci Armii Czerwonej wisiała przy ul. Piotrkowskiej 104 od 72 lat. Mirosław Malinowski
Ze ściany budynku Urzędu Wojewódzkiego przy ul. Piotrkowskiej 104 została przed południem zdjęta tablica poświęcona wyzwoleniu Łodzi przez oddziały Armii Czerwonej w styczniu 1945 r.

Życzenia wielkanocne, wierszyki na Wielkanoc

Decyzję podjął wojewoda łódzki na podstawie opinii Instytutu Pamięci Narodowej, który uznał tablicę za spełniającą wymogi ustawy dekomunizacyjnej.
Na tablicy był umieszczony napis:
"W pierwsza rocznicę oswobodzenia miasta Łodzi z niewoli hitlerowskiej przez oddziały Armii Czerwonej i Wojska Polskiego Zarząd miejski umieszcza tę tablicę jako dowód wdzięczności i hołdu obywateli miasta bohaterskim oddziałom niosącym wolność narodom ujarzmionym.
Prezydium Zarządu Miejskiego
Łódź, dnia 19 stycznia 1946 r."

Na liście obiektów „do dekomunizacji" jest także m.in. obelisk pamięci „Promienistych” w parku na Bałutach.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz pogodę na dziś i na kolejne dni

Powiedział, że poprzedniego dnia, ok. godz. 20 wypił butelkę piwa. Przełożeni nie dopuścili go doi pracy, a następnego dnia zwolnili dyscyplinarnie. Motorniczy odwołał się do Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieście. W pozwie, w którym żądał przywrócenia do pracy twierdził, że wyniki badania alkometrem wynikały z tego, że wcześniej pił krople żołądkowe, a regulamin MPK nie zabrania pracy po wzięciu leków.

W czasie przewodu sądowego opowiadał, że krople zaczął pić około północy, bo bolał go żołądek. Do drugiej w nocy, gdy wstał do pracy, wypił prawie całą 34 gramową buteleczkę. Przyznał też, że wyczuwał w kroplach alkohol. Nie sprawdzał jednak ostrzeżeń znajdujących się na opakowaniu.

Przedstawiciel MPK, a także sąd nie kwestionowali informacji, że wskazania alkometru mogło wynikać z wypicia kropli. Sąd zgodził się też iż z regulaminu pracy MPK nie wynika, iż zabrania się pracownikowi podjąć pracy po zażyciu leków. Regulamin ten nakłada jednak na pracownika obowiązek zachowania bezwzględnej trzeźwości. Bez znaczenia dla oceny zachowania pracownika, nie wywiązującego się z tego obowiązku, jest przy tym źródło braku owej trzeźwości. A restrykcyjne zasady są w przypadku kierowców uzasadnione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany