Dla przygotowującego się do rozgrywek IV ligi zupełnie nowego zespołu z al. Unii to był już trzeci mecz kontrolny w ciągu zaledwie tygodnia. Po remisie 2:2 ze spadkowiczem z III ligi, Wartą Sieradz, i zwycięstwie 2:0 z dziewiątym zespołem tej klasy, MKS Kutno, na ełkaesiaków czekał jeszcze silniejszy rywal. Lechia w poprzednim sezonie trzecioligowych rozgrywek zajęła czwarte miejsce, do tego latem w Pucharze Polski wyeliminowała MKS Kluczbork i Chrobrego Głogów, a w drużynie z Tomaszowa Maz. gra m.in. Grzegorz Piechna.
W ŁKS od pierwszej minuty wystąpił za to Dawid Sarafiński i. jak się okazało, warto było namawiać go do powrotu. Utalentowany 20-letni wychowanek klubu z al. Unii jak zawsze wyróżniał się walecznością, ale przede wszystkim okazał się ogromnym wzmocnieniem siły ataku. Po jego prostopadłym podaniu sam na sam z bramkarzem Lechii znalazł się Adrian Kasztelan, ale górą okazał się doświadczony Artur Holewiński.
Niedługo po tej akcji ełkaesiacy stracili gola. Za szybki dla Szymona Salskiego okazał się Dawid Stańdo i po faulu kapitana ŁKS arbiter musiał podyktować rzut karny. Kamil Woźniak wyczuł intencje Piechny, ale nie dosięgnął piłki.
Łodzianie z teoretycznie silniejszym rywalem grali jak równy z równym, a momentami sprawiali lepsze wrażenie. Wyrównać w 21 min mógł Olaf Okoński, ale sędzia uznał, że napastnik ŁKS był na spalonym. W kolejnej akcji po podaniu Wiktora Żytka w polu karnym z piłką znalazł się Sarafiński, którego faulem zatrzymał bramkarz Lechii. Karnego na gola zamienił Okoński.
W pierwszej połowie ambitna i kombinacyjna gra łodzian mogła się podobać. Gorzej było po przerwie, kiedy pojawili się zmiennicy. Naboisku nie działo się nic ciekawego, poza eksperymentem trenera, który w ataku wystawił m.in. środkowego obrońcę Michała Zaleśnego.
ŁKS – Lechia Tomaszów Maz. 1:1 (1:1)
ŁKS I połowa: Woźniak – Filipiak, Salski, Słyścio, Bielicki – Jurkowski, Ślęzak, Sarafiński, Żytek, Kasztelan – Okoński.
ŁKS II połowa: Sekuterski – Filipiak, Zimoń, Surowiec, Bielicki – Adamski, Ryplewicz, Białek, Jurkowski — Zaleśny (78, Kasztelan), Jankiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?