Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dani Alves może opuścić więzienie za 30 dni. Według obrony, fakty mają świadczyć za wersją oskarżonego

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Dani Alves twierdzi, że do seksu z dziewczyną w toalecie nocnego klubu doszło za obopólną zgodą
Dani Alves twierdzi, że do seksu z dziewczyną w toalecie nocnego klubu doszło za obopólną zgodą @danialves/Instagram
Nowy adwokat Daniego Alvesa, Daniego Cristobal, który wcześniej bronił innych piłkarzy FC Barcelony – Leo Messiego, Naymara czy Carlesa Puyola stwierdził, że jest powód, że aby złożona w poniedziałek, 30 stycznia, apelacja od decyzji sądu o tymczasowym aresztowaniu bez kaucji została zaakceptowana i, jego zdaniem, 39-letni Brazylijczyk opuści więzienie w ciągu miesiąca. Według prawnika zawodnika, sąd będzie miał 30 dni na zapoznanie się z raportem obrony, wysłuchanie argumentów prokuratury i adwokata rzekomej ofiary oraz podjęcie decyzji.

Według „El Mundo”, prawnicy Daniego Alvesa mogą mieć dowody na to, że stosunek piłkarza z 23-letnią dziewczyną w toalecie nocnego klubu „Sutton” wnocy z 30 na 31 grudnia był dobrowolny. Jeśli prawnicy piłkarza staną na wysokości zadania, Brazylijczyk będzie przebywał na wolności do czasu dalszego postępowania sądowego. Sam Alves jest gotowy na wszelkie środki kontroli, w tym wysoką kaucję, noszenie elektronicznej bransoletki i codzienne stawiennictwo w organach ścigania.

Obrona Daniego Alvesa, uważa układ strefy VIP-ów nocnego klubu za jeden z argumentów przemawiających za wersją piłkarza. Do strefy VIP wchodzi się bowiem schodami obok DJ-a, natomiast toaleta, w której miał miejsce rzekomy gwałt, znajduje się na dole, bliżej wyjścia. Prawnicy uznają, że jest to jedno z potwierdzeń wersji odbycia seksu przez Brazylijczyka.

Jakie warunki ma Dani Alves w więzieniu?

Dani Alves przebywa w więzieniu Brians 2, w mieście Sant Esteve Sesrovires, niedaleko stolicy Katalonii.

Więzienie składa się z 14 pawilonów, z których każdy ma 72 cele, rozmieszczone na trzech piętrach. We wszystkich modułach znajduje się sklep, w którym więźniowie mogą kupić niezbędne artykuły. Dodatkowo w każdym pawilonie znajduje się gabinet lekarski, stołówki oraz salon fryzjerski. Cele jedno- lub dwuosobowe - wszystkie wyposażone są w prysznic.Dani Alves znajduje się w pawilonie numer 13, gdzie wyroki odsiadują skazani za przestępstwa seksualne.

Całkowita powierzchnia zakładu penitencjarnego wynosi 14 hektarów. Na terenie znajduje się kilka miejsc, w których skazani mogą uczestniczyć w różnych zajęciach kulturalnych, edukacyjnych, zawodowych i sportowych. Na przykład jest tam sala muzyczna, sala gimnastyczna, basen, aula na 250 osób i biblioteka.

Nikt z więźniów nie nazywa Daniego Alvesa gwałcicielem

Niedawno z zakładu wyszedł mężczyzna, który odsiedział 14 lat więzienia. Pokazał koszulkę FC Barcelony, na której Dani Alves zostawił swój autograf. „Uściski z miłością” – napisał na niej 124-krotny reprezentant Brazylii, dołączając do całości autograf i uśmiechniętą emotikonę.

Mężczyzna zapewniał Telecinco, że przebywał w zupełnie innym pawilonie niż Dani Alves, ale piłkarz z przyjemnością podpisał mu koszulkę. Jednocześnie popularność nowego więźnia nie pozostawiła nikogo obojętnym w katalońskim więzieniu. Według byłego penitencjariusza nikt nie nazywa Alvesa gwałcicielem.

Dani osadzony w podwójnej celi o łącznej powierzchni 6 metrów kwadratowych. Wraz z nim siedzi rodak o imieniu Coutinho. Nie, to nie były piłkarz Barcelony i Liverpoolu, ale dawny ochroniarz napastnika Barcy, również Brazylijczyka Ronaldinho. Swego czasu pracował również jako bramkarz w nocnych klubach w Barcelonie. Teraz odsiaduje wyrok za przestępstwo seksualne.

Dani Alves chce się odciąć od informacji o swym pobycie za kratkami

Alves miałby okazję poprosić o telewizor w smartfonie, ale 39-letni Brazylijczyk do tej pory odrzucał tę opcję. Według hiszpańskiej prasy, piłkarz nie chce widzieć żadnych zewnętrznych wiadomości na swój temat.

Niektórzy więźniowie obawiają się, że obecność tak znanej osobistości wpłynie na ich harmonogram odwiedzin krewnych. Władze więzienne gotowe są ukarać pracowników za ujawnienie informacji o pobycie Alvesa w więzieniu. Dziennikarze zbierają więc teraz dane na podstawie rozmów z osobami, które niedawno opuściły więzienie, w którym aktualnie przebywa Dani. Ponadto media rozmawiają z bliskimi więźniów. Według nich, Brazylijczyk traktowany jest tak samo jak wszyscy inni, czyli nie ma żadnych przywilejów.

Sam zawodnik miał powiedzieć o swoim pobycie za kratkami:

– Piłkarz trafił do więzienia. Dani Alves, który tu trafił, jest po prostu kolejną osobą. Zaakceptuję każdy rozwój wydarzeń. Wyprowadziłem się z domu, gdy miałem tylko 15 lat i przezwyciężyłem bardzo trudne sytuacje życiowe. Teraz czas na kolejne, które też miną. Nic mnie nie przeraża.

Jaka kara czeka Daniego Alvesa?

Jeśli Brazylijczyk zostanie uznany za winnego, grozi mu od 4 do 12 lat więzienia. Dani Alves początkowo zaprzeczał jakimkolwiek powiązaniom z dziewczyną z nocnego klubu i trzykrotnie zmieniał zeznania. Później stwierdził, że wszystko odbyło się za obopólną zgodą. Alves nie chciał zdradzać szczegółów zdarzenia, bowiem bał się, że o zdradzie dowie się jego żona. Początkowo Joana Sanz broniła męża na wszelkie możliwe sposoby, ale po wiadomościach o zdradzie usunęła wszystkie wspólne zdjęcia z sieci społecznościowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dani Alves może opuścić więzienie za 30 dni. Według obrony, fakty mają świadczyć za wersją oskarżonego - Sportowy24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany