Jego 24-letni kierowca rozwinął zbyt dużą prędkość i po przejechaniu skrzyżowania wpadł w poślizg. Wjechał na tory tramwajowe i skosił siedem barierek ochronnych i zaczął koziołkować. Samochód zatrzymał się na dachu na sąsiedniej jezdni. Na miejsce karetka, policja i straż pożarna. 24-letni kierowca z wypadku wyszedł z ogólnymi potłuczeniami i rozbitą głową. Odmówił hospitalizacji. Strażacy postawili na kołach rozbite auto. Okazało się, że kierowca opla ma 1,4 promila alkoholu w organiźmie. Mężczyzna został ukarany przez policję 500 zł mandatem. Będzie odpowiadał karnie za jazdę samochodem po kielichu. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?