Czym zakończą się zmiany w zespole z al. Unii?

Szkoleniowiec zespołu z Łodzi Robert Szwarc nie traci czasu i dokonuje zmian w swojej drużynie.

Jak zawsze w tego typu sytuacjach, nasuwa się jednak pytanie, czym one się zakończą. Na razie Szwarc ma spory kredyt zaufania. Potrwa to pewnie do pierwszych meczów rundy wiosennej. A co będzie później? Czas pokaże...

We wtorek późnym wieczorem ŁKS ćwiczył na boisku przy ul. Minerskiej, dzisiaj ma natomiast trenować przed południem. Na urazy narzekają: Radosław Jacek, Dawid Sarafiński, Rodrigo, Marcin Zimoń, Artur Golański oraz Rafał Barzyc. Ćwiczyli nowo pozyskani Aleksander Ślęczka i Fabian Woźniak.

Sobotni rywal ełkaesiaków zajmuje piętnaste miejsce w tabeli czwartej ligi, nie traci jednak wiary w udaną rundę wiosenną. W miniony weekend drużyna z Wiśniowej Góry miała rozegrać swoje pierwsze starcie w zimowym okresie przygotowawczym (z juniorami UKS SMS Łódź), jednak na przeszkodzie stanęły złe warunki atmosferyczne.

Ostatecznie Andrespolia sprawdzi się z młodymi piłkarzami dopiero dzisiaj, a mecz odbędzie sie na stadionie przy ul. Milionowej w Łodzi o godz. 17.30. Jutro zespół będzie ćwiczyć na własnych obiektach, zaś w piątek na jednym z boisk ChKS w Łodzi. Jak widać, jak na IV-realia, Andrespolia wydaje się być całkiem profesjonalna.