Czy znieważył prezydenta? Wyrok na Antykomora.pl w przyszłym tygodniu [zdjęcia]

27-letni Robert F. w internecie zamieszczał zdjęcia, głównie fotomontaże z wizerunkiem prezydenta RP. Był też plik z grami komputerowymi, w których można było do niego strzelać. Prokuratura dopatrzyła się w tym znieważenia głowy państwa, a sąd w Piotrkowie Trybunalskim skazał administratora strony na rok i 3 miesiące ograniczenia wolności polegający na wykonaniu prac społecznych (to kara łączna, w tym za fałszowanie dokumentów - legitymacji szkolnej i zaświadczenia lekarskiego).

Piotrkowski sąd uznał za poniżające zdjęcia o podtekście erotycznym i seksualnym oraz gry komputerowe.
Z takim orzeczeniem orzeczeniem nie zgodziły się obie strony. Prokuratura żąda zaostrzenia kary - 1,5 roku pozbawienia wolności z zawieszeniem na 5 lat. Obrona wnosi o uniewinnienie, umorzenie bądź ponowne rozpatrzenie sprawy. Obrońca, mecenas Bartosz Kownacki, wskazał błędy proceduralne, których, jego zdaniem dopuścił się sąd pierwszej instancji.

- Dobrą praktyką jest przesłuchanie głowy państwa. Były dziesiątki postępowań, w których zeznawali Aleksander Kwaśniewski, Lecz Kaczyński czy Bronisław Komorowski. Standardem jest także ocena kulturoznawcy, czy doszło do znieważenia - mówił. Dodał, że prezydent Komorowski publicznie oświadczył, że nie czuje się urażony.

- Poprzez tę stronę internetową chciałem uczestniczyć w debacie publicznej. Sądziłem, że miałem prawo krytykować postępowanie prezydenta, nie czuję się winny znieważenia. Jest mi natomiast przykro i wstyd z powodu sprawy z zaświadczeniem lekarskim. Chciałem w ten sposób przedłużyć sobie studencki czas - mówił przed sądem Robert F.