Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy wprowadzić zakaz handlu w każdą niedzielę?

Magdalena Jach
Zygmunt Śmiechowicz: Nigdy nie pracowałem w niedzielę i dobrze sobie radzę.
Zygmunt Śmiechowicz: Nigdy nie pracowałem w niedzielę i dobrze sobie radzę.
Czy w Polsce powinien obowiązywać zakaz handlu w niedziele? Ten temat co jakiś czas wraca do gorących debat. Do Sejmu trafił przygotowany przez Solidarność obywatelski projekt ustawy, wprowadzający zakaz we wszystkie niedziele w roku. Działać mogłyby tylko sklepy na stacjach benzynowych, apteki i piekarnie oraz rodzinne sklepiki osiedlowe, w których pracuje sam właściciel.

Rząd nie zajął jeszcze stanowiska, ale minister finansów Paweł Szałamacha stwierdził, że lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dwuletniego pilotażowego zakazu handlu tylko w pierwszą niedzielę miesiąca i obserwacja skutków.

Co na ten temat sądzą łodzianie?

- My już od ponad 15 lat w niedziele nie pracujemy - mówi Anna Domańska, wiceprezes Centralu. - Wystarczy jak sklep jest czynny od poniedziałku do soboty włącznie. Uważam, że każdemu należy się niedziela wolna, na odpoczynek i dla rodziny. Nie zastąpi jej inny dzień.

- Nie jesteśmy niewolnikami pracy - podkreśla Zygmunt Śmiechowicz, łódzki przedsiębiorca w branży mięsnej.- Mój ojciec powtarzał, że nikt się na niedzieli nie dorobił i ja hołduję tej zasadzie. Ponieważ soboty są u nas pracujące, daję wolne pracownikom w poniedziałki. Niedziela jest potrzebna człowiekowi po prostu dla zdrowia, regeneracji sił, dla rodziny. A wszystko da się zaplanować - zakupy też, nie należy tłumaczyć, że nie ma się na nie czasu w tygodniu.

- Każdy potrzebuje wolnej niedzieli - dodaje Krzysztof Ratajczyk, handlujący na Górniaku. - Jako konsument raczej też nie robię zakupów w niedziele.

- Biorąc pod uwagę aspekt czysto ekonomiczny - nie polityczny i nie światopoglądowy - w gospodarce rynkowej człowiek pracujący i zarabiający, ma prawo wydawać swoje pieniądze gdzie chce i kiedy chce - mówi prof. Stefan Krajewski. - I często tak jest, że w niedzielę, kiedy ma wolne od pracy zabiera rodzinę na zakupy do galerii handlowej, przy okazji wejdzie na kawę, kupi dziecku buty itd. To jest jego wybór, bo w zwykły dzień jest zajęty pracą do późna, dzieci mają szkołę, wszyscy są zmęczeni itd. Z drugiej strony mamy sprzedających - czyli tysiące ludzi zatrudnionych do obsługi klientów. Gdy nie będzie handlu w niedziele, prawdopodobne jest, że to zatrudnienie spadnie. Spadną też zyski właścicieli dużych sieci. Jeśli też są to właściciele zagraniczni, odczują, że klimat dla ich inwestycji się psuje. Wszystko zależy od kalkulacji, co się komu opłaca.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany