Czy Widzew sięgnie po trzecie zwycięstwo na stadionie przy al. Piłsudskiego?

W piątkowym potkaniu szóstej kolejki piłkarskiej ekstraklasy, które na stadionie przy al. Piłsudskiego rozpocznie się o godz. 20.30, powinno być bardzo ciekawie.
Widzew będzie walczył o to, by potrzymać dobrą serię w tym sezonie na własnym obiekcie. Podopieczni trenera Janusz Niedźwiedzia wygrali dwa mecze przed swoją publiczności. Pokonali 3:2 Puszczę Niepołomice oraz 1:0 ŁKS. Warto zatem kontynuować kolekcjonowanie zwycięstw na obiekcie przy al. Piłsudskiego.

Ale nie wolno zapominać, że także Śląsk ma swoje cele. W poprzedniej serii mistrzowskiej wrocławianie byli sprawcami największej niespodzianki, bowiem odprawili z kwitkiem Lecha Poznań, wygrywając 3:1. Na pewno ten wynik każe spojrzeć na rywala z dużym szacunkiem i docenić jego futbolowe możliwości. Było to pierwsze zwycięstwo ekipy trenera Jacka Magiery w obecnych rozgrywkach.
Na pewno w dzisiejszy meczu nie zagra Dennis Jastrzembski. Pomocnik przeniósł się w tym tygodniu ze Śląska do występującej w drugiej Bundeslidze Fortuny Dusseldorf. 23-letni zawodnik grał w przeszłości w młodzieżowych reprezentacjach Polski, ale też Niemiec.

Ciekawy będzie pojedynek hiszpański osobowości Widzewa i Śląska, którzy plasują się w czołówce klasyfikacji kanadyjskiej ekstraklasy.

W drużynie gospodarzy myślimy oczywiście o Jordi Sanchezie, który do tej pory zgromadził dwa gole i dwie asysty, Natomiast u Wojskowych trzeba szczególną uwagę zwrócić na Erika Exposito, który strzelił już cztery bramki i zaliczył jedno ostatnie podanie.
W tym tygodniu dołączył do Widzewa niemiecki pomocnik.

- Kerk ma być jednym z liderów zespołu, zawodnik z dużymi umiejętnościami, zagrał dużo meczów w drugiej Bundeslidze, jak i pięćdziesiąt meczów w Bundeslidze - mówi szkoleniowiec Widzewa.
- Zawodnik z dużym potencjałem, którego można wykorzystać w środku pola. Liczymy, że gdy dojdzie do optymalnej formy, będzie jednym z naszych liderów.
- Pokazywaliśmy Sebastian owi nasz model gry, który trochę się zmienił, jeśli chodzi o ustawienie. Jest więcej miejsca dla takich zawodników, jak Alvarez czy Kerk. Planowaliśmy te zmiany już w poprzednim sezonie.