W styczniu tego roku duża spółka energetyczna z Warszawy Respect Energy wystąpiła do władz gminy Głubczyce o opracowanie planu przestrzennego zagospodarowania dla farmy wiatrowej, złożonej z 24 dużych turbin w rejonie wiosek Klisino, Pomorzowice, Kietlice, Lisięcice, Biernatów i Zawiszyce. 28 lutego rada zdecydowała o przystąpieniu do planu, ale urząd do dziś nie zlecił urbanistom przygotowania dokumentu. Taką informację przekazano na pytania NTO.
Opracowanie „wiatrakowego” planu przestrzennego to długotrwała i skomplikowana procedura, która będzie miał też etap konsultacji społecznych. Inwestor będzie musiał przedstawić raport, oceniający oddziaływania farmy na środowisko. Teoretycznie zapisy planu mogą zbliżyć posadowienie wiatraków do 700 metrów od zabudowań mieszkalnych.
Część mieszkańców tych miejscowości aktywnie protestuje przeciwko wiatrakom. Ludzie powołują stowarzyszenie, przygotowują pomoc prawną i będą się domagać dogłębnych analiz. Mieszkańcy obawiają się pogorszenia warunków życia, hałasu, infradźwięków, negatywnie wpływających na ludzkie zdrowie. Boją się obniżenia wartości nieruchomości w okolicy, ucieczki mieszkańców do innych miejscowości. Obawiają się również, że wiatraki zniwelują walory miejscowego krajobrazu i zniechęcą turystów.
- Te ziemie mają wielki potencjał turystyczny i agroturystyczny - mówi jedna z uczestniczek protestu. - Wiatraki sprawią, że turyści będą omijać ten region i zaprzepaścimy unikatowy charakter tych ziem. Ludzie, którzy powracają z zagranicy, nie będą chcieli się tu osiedlać.
Przedstawiciele protestujących przekazali nowo wybranym radnym miejskim apel do władz i burmistrza, o przekazanie szczegółowych informacji, gdzie mają stanąć turbiny i jakie skutki to wywoła. Poinformowali również media.
- Ja i inni rolnicy otrzymaliśmy już nie raz propozycję wydzierżawienia gruntu pod wiatrak - komentuje Paweł Majewski, rolnik z Lisięcic. - Odmówiliśmy, bo wiatraki to działalność przemysłowa, która rodzi bardzo wiele negatywnych skutków dla ludzi i środowiska naturalnego. O negatywach mało się mówi, a my nie chcemy zamieniać obszarów rolniczych i pięknych krajobrazów w tereny przemysłowe.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?