Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy we wrześniu uczniowie wrócą do szkół? Jak będzie wyglądać powrót uczniów do szkół we wrześniu?

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Jak będzie wyglądać powrót uczniów do szkół we wrześniu? To pytanie stawiane jest coraz częściej, bo do końca wakacji już bliżej niż dalej. Odpowiedzi na nie oczekują sami uczniowie oraz ich rodzice. Także dyrektorzy szkół i nauczyciele chcieliby już ukierunkować przygotowania do zajęć w konkretny sposób – wiadomo, że nauka czy to stacjonarna, zdalna czy hybrydowa - musi zostać odpowiednio zaplanowana.
Jak będzie wyglądać powrót uczniów do szkół we wrześniu? To pytanie stawiane jest coraz częściej, bo do końca wakacji już bliżej niż dalej. Odpowiedzi na nie oczekują sami uczniowie oraz ich rodzice. Także dyrektorzy szkół i nauczyciele chcieliby już ukierunkować przygotowania do zajęć w konkretny sposób – wiadomo, że nauka czy to stacjonarna, zdalna czy hybrydowa - musi zostać odpowiednio zaplanowana. fot: tomasz czachorowski/polska press
Jak będzie wyglądać powrót uczniów do szkół we wrześniu? To pytanie stawiane jest coraz częściej, bo do końca wakacji już bliżej niż dalej. Odpowiedzi na nie oczekują sami uczniowie oraz ich rodzice. Także dyrektorzy szkół i nauczyciele chcieliby już ukierunkować przygotowania do zajęć w konkretny sposób – wiadomo, że nauka czy to stacjonarna, zdalna czy hybrydowa - musi zostać odpowiednio zaplanowana.

Czy we wrześniu uczniowie zasiądą w ławkach?
Profilaktyka covidowa na początek roku szkolnego

Jak będzie wyglądać powrót uczniów do szkół we wrześniu? To pytanie stawiane jest coraz częściej, bo do końca wakacji już bliżej niż dalej. Odpowiedzi na nie oczekują sami uczniowie oraz ich rodzice. Także dyrektorzy szkół i nauczyciele chcieliby już ukierunkować przygotowania do zajęć w konkretny sposób – wiadomo, że nauka czy to stacjonarna, zdalna czy hybrydowa - musi zostać odpowiednio zaplanowana. Czy uda się uniknąć zdalnego nauczania w nowym roku szkolnym? Na razie zarówno minister edukacji, jak i minister zdrowia wierzą, że uczniowie zasiądą 1 września w ławkach. Ale epidemiolodzy nie mają wątpliwości, że czwarta fala koronawirusa w jeszcze bardziej zaraźliwej wersji delta już zatacza coraz szersze kręgi. Druga połowa sierpnia, początek września – na ten okres przewidują wzrost liczby zakażeń. A uderzenie do nawet kilkunastu tysięcy potwierdzonych przypadków na dobę według ministra Adama Niedzielskiego w pesymistycznym scenariuszu pandemii w Polsce może nastąpić na przełomie września i października. W ostatnich dniach liczba nowych przypadków nie przekracza 180 dziennie.
Wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski w swoich ostatnich wypowiedziach dopuszcza możliwość wprowadzenia w szkołach podziału: nauka stacjonarna dla uczniów zaszczepionych i zdalna lub hybrydowa dla niezaszczepionych. Ale to na razie tylko jedna z branych od uwagę opcji. Na ostateczne zarządzenia w sprawie organizacji nowego roku szkolnego podczas trwającej wciąż pandemii trzeba poczekać co najmniej do 18 sierpnia. Wtedy to kuratorzy oświaty spotkają się na naradzie w Warszawie, gdzie poznają decyzje rządu.

Wytyczne już w szkołach
Tymczasem do szkół w minionym tygodniu trafiły wytyczne opracowane przez resort edukacji, resort zdrowia oraz głównego inspektora sanitarnego. Dyrektorzy nie są nimi zaskoczeni – większość zaleceń jest znana: dezynfekcja, dystans, higiena - czyli częste mycie rąk, maseczka (preferowana chirurgiczna) w częściach wspólnych i częste wietrzenie pracowni. Ale jest też kilka ciekawostek – zaleca się, by biurko nauczyciela nie sąsiadowało bezpośrednio z ławką ucznia, a jeśli musi – niech zostanie wyposażone z metrową przegrodę. Najlepiej by jedna klasa miała lekcje w jednej sali i z nauczycielami, którzy nie prowadzą zajęć stacjonarnych w innych klasach. To oczywiście jest niewykonalne – bo przecież zwykle np. fizyk czy chemik w szkole jest jeden. Pozostaje mu zatem trzymać dystans od uczniów – 1,5 metra – oraz stosowanie indywidualnych środków ochrony (maseczka, rękwiczki, środki do dezynfekcji rąk). Na nie rząd przygotował rezerwy finansowe i dyrektorzy mogą już składać zamówienia. Do szkół trafią też stacje dezynfekujące z funkcją mierzenia temperatury przed wejściem do budynku i 100 tysięcy termometrów bezdotykowych. Ma o to zadbać Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych.

Profilaktyka na powitanie
Rok szkolny wystartuje zajęciami, związanymi z przekazaniem uczniom i rodzicom najważniejszych informacji związanych z przeciwdziałaniem COVID-19. Dyrektorzy zostali do tego zobowiązani. Ponadto priorytetem staną się szczepienia, rekomendowane dla pracowników szkół oraz uczniów powyżej 12 roku życia. Decyzja, czy się zaszczepić czy nie pozostaje dobrowolna. Odkąd w naszym kraju dopuszczono taką możliwość pierwszą dawkę przyjęło za zgodą rodziców ok. 600 tysięcy dzieci powyżej 12 lat, a drugą – ok. 400 tysięcy. Minister zdrowia Adam Niedzielski nie jest z tego poziomu zadowolony – to tylko 25 % populacji. W porównaniu z innymi grupami wiekowymi to niewiele. Wielu rodziców przyznaje, że w wakacje motywacją do zaszczepienia nastoletnich dzieci były wyjazdy za granicę. Tymczasem resort zdrowia liczy, że w sierpniu szczepienia nabiorą tempa, a na wrzesień w szkołach planuje specjalne akcje. Mówi się też o „przywilejach” dla zaszczepionych uczniów – np. o zwolnieniu z kwarantanny, gdy trafi na nią np. klasa po stwierdzeniu COVID-19 i ucznia czy nauczyciela, albo też o możliwości uczestnictwa w lekcjach stacjonarnych, bez konieczności pozostawania na nauce zdalnej w domu.
- Czy jednak to jest motywacja do szczepień czy wręcz przeciwnie? - zastanawiają się niektórzy rodzice i starsi uczniowie liceów czy techników. Wielu z nich bowiem tak się przyzwyczaiło do wygodnych lekcji online, że wcale nie tęskni za codziennym rytmem – porannym wstawaniem, podróżowaniem na zajęcia stacjonarne, które wymagają jednak większego zaangażowania i dyscypliny.

Szczepienia rekomendowane
Priorytetem jest jednak, by system edukacji wrócił do przedpandemicznych standardów, a drogą do tego mają być szczepienia. Po akcji informacyjnej, uświadamiającej ich konieczność oraz zebraniu deklaracji od rodziców,
punkty szczepień w szkołach powinny zacząć działać w trzecim tygodniu września. Łódzkie szkoły już odbierają oferty od centrów medycznych, które są gotowe je realizować. Czy dzięki temu szczepienia w grupie 12-17-latków przyspieszą? Nie wiadomo, bo rodzice mają wciąż wiele obaw i pytań. Tym bardziej, że w krajach europejskich nie ma jednoznacznego stanowiska. Szczepienia dzieci zaleca Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). Eksperci argumentują, że zaszczepienie młodzieży może zwiększyć ogólną odporność populacji i ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Przed wakacjami pierwsza akcja szczepienia uczniów miała miejsce w IV Liceum Ogólnokształcącym.
- Szczepić się i to jak najszybciej – dr Michał Matyjaszczyk, kierownik zakładu medycyny rodzinnej w Centrum Zdrowia Matki Polki co do tego nie ma żadnych wątpliwości. - Moja 13-letnia córka została zaszczepiona w pierwszym możliwym terminie, jeszcze w czerwcu. Czwarta fala nas czeka i im więcej będzie osób zaszczepionych, tym lepiej. Będziemy promować szczepienia nastolatków i zapraszamy już teraz, bo zanim zacznie się rok szkolny zdążą przyjąć dwie dawki. Zachęcam do rozmów z lekarzami – pediatrami, specjalistami medycyny rodzinnej, na pewno odpowiedzą na wszelkie pytania, pomogą podjąć indywidualne decyzje.
Współpracę w tym zakresie z CZMP zapowiada łodzki kurator oświaty.
- Szczepienia są bardzo ważne – podkreśla Waldemar Flejszer. - W obecnej sytuacji jest to jedyna możliwość zabezpieczenia życia i zdrowia. Na chwilę obecną w szpitalach na terenie kraju przebywają przede wszystkim osoby niezaszczepione. Już sam ten fakt stanowi o potrzebie i konieczności szczepień. Podejmiemy akcję informacyjną skierowaną do dyrektorów szkół i rodziców.
- Już otrzymaliśmy od miejskiego centrum medycznego Polesie informację o możliwości przeprowadzenia szczepień dla uczniów w szkole lub w punktach w placówkach medycznych – mówi Michał Różański, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 26. - Na pewno się zgłosimy.
Szkoły łódzkie nie mają żadnej wiedzy o tym, czy i ilu uczniów przyjęło szczepionkę przeciwko COVID-19. Danych na ten temat też nie zbierają też żadne instytucje oświatowe. Szczepienia nie są obowiązkowe, można je przyjąć dobrowolnie, bezpłatnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany