W trakcie konferencji prasowej po spotkaniu z zespołem ze stolicy Małopolski, kapitan drużyny prowadzonej od tego sezonu przez trenera Wojciecha Szawarskiego, Julia Drop, miała łzy w oczach.
- Jest ciężko. Nie mamy kim trenować. Ciągle coś się dzieje, a to kontuzja, a to choroba. Jako kapitanowi ciężko jest mi o tym mówić. Przyszła do nas nowa zawodniczka i też jest kontuzjowana. Trudno jest walczyć, kiedy ma się kłody pod nogami. Może podchodzę do tego zbyt emocjonalnie, ale to boli. To po prostu boli - powiedziała Drop, cytowana przez portal widzewtomy.net.
Przed widzewiankami ostatnie tegoroczne starcie o ligowe punkty, zresztą ponownie w hali przy ul. Małachowskiego. W najbliższą niedzielę podejmą CCC Polkowice (18).
Kolejne mecze po Sylwestrze. 5 stycznia (niedziela, 17) CosinusMed Widzew zagra we Wrocławiu z 1KS Ślęzą, zaś 11 stycznia (sobota, 18) powalczy w Łodzi z AZS Uniwersytetem Gdańskim.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu