Czy w niedzielę na Górnym Śląsku ełkaesiacy będą się cieszyć?

Trudno przecenić wagę tego spotkania dla zajmujących ostatnie miejsce w tabeli podopiecznych trenera Kazimierza Moskala. Nastroje w szeregach łodzian nieco się poprawiły po ostatnim ligowym starciu z Koroną Kielce, ale przegrany sparing z Wisłą Płock znów nakazuje pełną mobilizację.

W rundzie jesiennej ŁKS potrafił już wygrać na wyjeździe (z Cracovią Kraków 2:1), mamy więc nadzieję, że powrót z Zabrza będzie radosny.

W miniony weekend prowadzeni już od ponad trzech lat przez trenera Marcina Brosza zabrzanie nie rozgrywali meczu. Jednak kilku zawodników z kadry pierwszego zespołu zagrało w wyjazdowym spotkaniu trzecioligowych rezerw z Foto Higieną Błyskawica. Padł remis 3:3, gole dla gości zdobyli Łukasz Wolsztyński (47, 52) i Piotr Krawczyk (53). Na boisku zobaczyliśmy też m.in.: Tomasza Loskę, Adama Orn Arnarsona, Michała Koja, czy też Juana Bauzę.

W niedzielne popołudnie ełkaesiacy będą mogli liczyć na Górnym Śląsku na wsparcie zorganizowanej grupy swoich kibiców. Fani dwukrotnych mistrzów Polski wybierają się na południe pociągiem specjalnym. A więc na trybunach też powinno być bardzo interesująco.

29 października (wtorek), 20.30) ŁKS ponownie zmierzy się z Górnikiem. Tym razem jednak w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Od jutra rozpocznie się sprzedaż biletów na to ciekawie zapowiadające się starcie. W pierwszej kolejności wejściówki będą mogli nabywać posiadacze karnetów i to w promocyjnej cenie.