Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Tomasz Salski, właściciel piłkarskiej spółki ŁKS, wyciągnął wnioski?

Jan Hofman
Jan Hofman
W piłkarskiej drużynie ŁKS ponure nastroje. To jednak nie dziwi, bo łodzianie są czerwoną latarnią ekstraklasy i prezentują się fatalnie.

Za nami dopiero dwie kolejki piłkarskiej ekstraklasy, a już kibice drużyny z al. Unii mają na koncie dwa upokorzenia.
Na inaugurację ełkaesiacy przegrali 0:3 w Warszawie z Legią. Ktoś powie, walczyliśmy z wicemistrzem Polski.

To prawda, ale wynik 0:3 w tym prestiżowym pojedynku chluby drużynie nie przynosi. W stolicy do dziś podkreślają, że tak słabego ŁKS dawno nie widzieli!
Jeszcze gorzej było w Gliwicach, w meczu z innym beniaminkiem rozgrywek - Ruchem Chorzów (0:2). ŁKS dał się ograć bezlitośnie drużynie, która prezentowała wielką waleczność, determinację, ale jednak pierwszoligowy poziom. Smutne jest to, że przy tak słabym rywalu, ŁKS wypadł jeszcze słabiej. Dwa celne strzały w trakcie 99 minut ligowej gry, to wyznacznik możliwości ełkaesiaków w ekstraklasie?

Już podniosły się głosy, że wszystkiemu winien jest Kazimierz Moskal. Dlatego musimy stanąć w obronie szkoleniowca.
Tym ze słabą pamięcią należy przypomnieć, że to nie on nie zdołał zatrzymać Michała Trąbki, nie on sprzedał Mateusza Kowalczyka, dwóch kreatywnych pomocników, którzy dawali dużo jakości tej drużynie. To nie on „wzmocnił” zespół zawodnikami z drugiej i pierwszej ligi. To nie szkoleniowiec sprowadził do Łodzi hiszpańskiego pomocnika, który od dwóch sezonów oglądał ligowe granie z ławki rezerwowych lub trybun różnych stadionów.

Może czas najwyższy, aby właściciel drużyny zapewnił kibiców, że wyciągnął właściwe wnioski z ostatniej przykrej przygody ełkaesiaków z ekstraklasą w sezonie 2019/2020. Wówczas Tomasz Salski i jego współpracownicy klepali się po plecach z zadowolenia, cały czas zaklinali rzeczywistość, by w ostatecznym rozrachunku spaść z hukiem z ekstraklasy (popełniając jeszcze po drodze całą furę błędów).

Przypominamy zatem, że wówczas łodzianie w 37 spotkaniach sezonu zdobyli tylko 24 punkty.
Kibice ŁKS nie zasługują na powtórkę z nieodległej przeszłości.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany