Czy mistrz Polski będzie w stanie zatrzymać piłkarzy ŁKS?

Teraz najbardziej nas interesuje wymiar taktyczny, czyli to jak chcemy grać. Przed ligą będzie ważny wymiar strategiczny, czyli to, jak chcemy grać przeciwko konkretnym rywalom. Na razie skupiamy się na swojej grze powiedział trener Kibu Vicuna po sparingu z Koroną Kielce, w trakcie którego sztab szkoleniowy sprawdził formę aż dwudziestu trzech zawodników.

Najbliższy rywal ŁKS Znicz Pruszków pokonał w meczu kontrolnym Karpaty Krosno 1:0. pierwszej połowie na środku obrony pojawił się 36letni Igor Lewczuk, były gracz Legii Warszawa, który ma na koncie cztery mistrzostwa Polski, 216 meczów w ekstraklasie i 7 zdobytych bramek. Lewczuk był już piłkarzem Znicza w latach 20062008. Czy będzie w stanie powstrzymać ofensywne zapędy łodzian?

Znicz w meczu z Karpatami I połowa: Misztal Bochenek, Lewczuk, Staniszewski, Drobnak Falkowski, Pomorski, Kaliniec, Barnowski, Grabowski Kręcichwost. II połowa: Włodek Witasik, Baran, Ostrowski, Stawikowski Gabrych, Słabosz, Machalski, Hrnciar, Barnowski Olpiński

Na łamach portalu Weszło.com były trener ŁKS Wojciech Stawowy o sposobie gry prowadzonej przez siebie drużyny: Najlepsza forma obrony to utrzymywanie się przy piłce, bo kiedy nie ma jej przeciwnik, nic ci nie grozi. Stracone bramki były konsekwencją tego, że nie do końca opracowana była faza przejściowa. Sukcesywnie to poprawialiśmy i nad tym pracowali. Gdybyśmy dalej nad tym pracowali, proporcje by się zmieniały

.