Plan serialu "Przyjaciółki" został wstrzymany co najmniej do końca tygodnia.

Wszystko dlatego, że jedna z aktorek serialu ma koronawirusa. Dotąd nie było wiadomo, o jaką gwiazdę chodzi. Jednak jak podał serwis Gala.pl, zarażona ma być Małgorzata Socha.


Czytaj więcej na następnej stronie

Aktorka miała zarazić a się koronawirusem na początku lipca od innej koleżanki po fachu, ale niezwiązanej z serialem "Przyjaciółki". Sama zainteresowana ani jej menedżer nie skomentowali sprawy.

Reżyser serialu, Grzegorz Kuczeriszka, na łamach "Rzeczypospolitej":
- Na razie wszyscy jesteśmy przerażeni. Wciąż panuje pandemia, a mam wrażenie, że ludzie o tym zapominają... Wszyscy podpisaliśmy zobowiązanie, że w trakcie zdjęć nie przyjdziemy do pracy z objawami choroby i zachowamy szczególną ostrożność. Że nie będziemy w tym czasie uczestniczyć w dużych zgromadzeniach, chodzić na imprezy czy na siłownię. Pracujemy w maskach, dezynfekujemy ręce, przestrzegamy wszelkich zasad.


Czytaj więcej na następnej stronie

Przy okazji przyznał, że jest zasmucony podejściem niektórych aktorów do pandemii:
- Niestety, obserwuję, że aktorzy, którzy przecież nie mogą występować przed kamerą w maseczkach, często żyją dość swobodnie, nie zachowując reguł bezpieczeństwa.

Z infroimacji Plejady wynika, że Socha ostatni raz na planie serialu TVN była pod koniec czerwca. Wszystko wskazuje, że koronawirusem zaraziła się natomiast dopiero w ostatnich dniach. Aktorka odwołała także inne zobowiązania zawodowe, w tym wcześniej zaplanowaną sesję zdjęciową dla jednej z marek modowych.

Na kolejnym slajdzie ostatnie publikowane zdjęcia aktorki