Dobra gra zauważona przez trenerów kibiców i media, może mieć wpływ na jego reprezentacyjne losy. Łukasz nie zagrał w meczu w Dublinie i można uznać, że był to błąd selekcjonera Waldemara Fornalika.
Szkoleniowiec, wobec niejasnej sytuacji z Łukaszem Piszczkiem, który podobno gra na środkach przeciwbólowych i w najbliższym czasie ma być operowany, eksperymentował na prawej obronie, szukając najlepszego zastępcy dla gracza Borussii. I powiedzmy od razu, że go nie znalazł.
Sebastian Boenisch, dla którego naturalna jest gra po drugiej stronie boisko spisywał się słabo, a zastępujący go w drugiej połowie daleki od reprezentacyjnej formy Marcin Wasilewski jeszcze gorzej.
Trzeba było dać szansę Broziowi, który z dobrej strony pokazał się w meczu z Rumunią. Cóż, co się stało, to się już nie odstanie. Fornalik pokazał, gdy był w Ruchu, że umie wyciągać wnioski z popełnionych błędów. Jesteśmy przekonani, że jeśli zabraknie Piszczka, kapitan Widzewa na pewno dostanie powołanie na mecz z Ukrainą. Wcześniej musi jednak prezentować wysoką formę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?