Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy łódzki sport musi ratować budżet?

Jan Hofman
Tegoroczny deficyt budżetowy Łodzi zwiększy się i wyniesie 492 mln zł. Dziura w miejskiej kasie ogromna, toteż już teraz urzędnicy prezydent Hanny Zdanowskiej planują, co zrobić w przyszłym roku.

Z naszych informacji wynika, że kiepski stan finansów miasta odbije się czkawką sportowi. Na magistrackich korytarzach mówi się, że MOSiR otrzyma 800 tysięcy złotych mniej i będzie to musiał sobie to „zrekompensować na klubach”. Jak to najlepiej zrobić? Prosto, a oto pierwszy przykład z brzegu. W listopadzie zostanie zamknięta stara hala przy al. Unii. Wszystko wskazuje na to, że koszykarskie sekcje siatkówki i koszykówki ŁKS z konieczności przeniosą się do hali przy ul. Skorupki. Nowe miejsce, a więc i inne stawki za korzystanie z parkietu, najlepiej trzykrotnie wyższe! Trenerzy młodzieży już na samą myśl o takich rozwiązaniach są przerażeni, bo na pewno domowe budżety rodziców tego nie wytrzymają. Liczą zatem, że Longina Lefik, p.o. dyrektor Wydziału Sportu, dotrzyma słowa i po przeprowadzce rodzice młodych sportowców nie będą musieli zaciągać kredytów, by dać swoim pociechom odrobinę radości z uprawiania sportu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany