Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy ŁKS zagra dziś z Legią? O tym zdecyduje delegat PZPN

Jan Hofman
Jan Hofman
Na dziś zaplanowane jest w Łodzi spotkanie 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski, w którym ŁKS ma się zmierzyć z Legią Warszawa, mistrzem kraju.

Czy zagrają?

Trudno jednak w tej chwili przesądzić, czy dojdzie do zaplanowanego na godz. 20.30 spotkania. Zima rozgościła się w Polsce na dobre, a takie warunki (duże opady śniegu i przenikliwe zimno) nie sprzyjają grze w piłkę nożną. Podobnie do sprawy podszedł PZPN, który odwołał wczorajszy mecz szesnastej kolejki ekstraklasy, w którym Stal Mielec miała grać z Wisłą Płock.

Pewnie jednak ostateczna decyzja zapadnie dopiero przed spotkaniem, a podejmie ją, po konsultacji z sędziami, delegat PZPN. Wszystko zależeć będzie od temperatury i ewentualnych opadów śniegu (w Łodzi już są).

Należy zakładać, że w ŁKS będą trzymali kciuki za takie rozwiązanie. Nie wolno zapominać, że łodzianie wrócili w sobotę z dwutygodniowego zgrupowania w Turcji. Tam, przez większość czasu, ćwiczyli w wiosennych, czasami nawet letnich temperaturach, które często przekraczały 20 stopni Celsjusza. Wydaje się, że ktoś w ŁKS nie przewidział kaprysów aury i ewentualnych pogodowych komplikacji i dlatego piłkarze będą mieli ledwie trzy dni na przestawienie się na arktyczne warunki, a mówimy przecież o różnicy temperatur wynoszącej aż 30 stopni! Wypada mieć nadzieję, że żaden z ełkaesiaków nie przypłaci tego zdrowiem.

Mecz z Legią ma być dla drużyny trenera Wojciecha Stawowego generalnym sprawdzianem dyspozycji przed batalią o powrót do ekstraklasy.

- Nie chcemy traktować Pucharu Polski jako przygody i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby dać sobie szansę w tym meczu - mówi Arkadiusz Malarz, bramkarz łódzkiej drużyny.

- Jesteśmy przygotowani na różne warianty ze strony Legii - dodaje trener Stawowy. - Bez względu na to, czy goście zagrają jak

w meczu z Podbeskidziem, Rakowem, czy innym jeszcze. Mój zespół jest dobrze przygotowany pod względem taktycznym i fizycznym. Chociaż trzeba pamiętać, że - mimo wszystko - priorytetem są dla nas rozgrywki ligowe. Niedługo czeka nas zaległa gra z GKS Tychy, która na nowo rozpocznie naszą walkę o ekstraklasę, bo to nasz główny cel.

Przed rokiem Legia pokonała ŁKS 3:1 w meczu ekstraklasy. A jak będzie tym razem?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany