Czy ŁKS nie chce powrotu piłkarskiej ekstraklasy? Grać czy nie grać - oto jest pytanie!

Te słowa pozostają w sprzeczności do wieści z ostatniej interentowych dyskusji futbolowych działaczy
Jak podaje portal sport.tvp.pl, w niedzielę kluby Ekstraklasy odbyły wideokonferencję, na której przedstawiciele Legii i Lecha, Tomasz Zahorski i Krzysztof Pawlaczyk, którzy zajmują się planem wznowienia rozgrywek, odpowiadali na pytania o jego szczegóły. Przedstawiciele części klubów mieli być zaskoczeni propozycją i tym, że dowiadują się o niej tak późno. Niektóre drużyny mają być zatem przeciwne wznowieniu rozgrywek. Takie nastawienie da się wyczuć choćby w Wiśle Kraków, Zagłębiu Lubin, czy ŁKS-ie. "Narzekają, że dowiadują się teraz, chociaż zarys planu był przedstawiany już wcześniej" - mówił jeden z działaczy dla sport.tvp.pl. 

Jak w skrócie wygląda plan powrotu. Najpierw 14-dniowa izolacja. 4 maja testy na obecność koronawiursa. 10 maja treningi drużynowe. Po dwóch - czterech tygodniach powrót do rozgrywek. Wszystko uwarunkowane jest jednak od zgody, jaką kluby i Ekstraklasa musi otrzymać od rządu. Decyzję w porozumieniu wydałyby ministerstwa zdrowia i sportu.