Czy ligowy mecz ŁKS z Górnikiem dojdzie do skutku?

Czy jednak do tych meczów dojdzie? Górny Śląsk to dziś epicentrum ataku koronawirusa. Polskie władze temu zaprzeczają, ale coraz częściej pojawiają się informacje, że województwo śląskie mogłoby być odcięte od reszty kraju. W klubach z Górnego Śląska robią swoje. Jeśli jednak nie uda się szybko stłumić w tym regionie epidemii koronawiursa, jakieś działania trzeba będzie podjąć. Na razie czekamy na rozwój wypadków. Blokada terenu objętego pandemią, to nie był polski pomysł. Taką taktykę zastosowali z dobrym skutkiem Czesi.
W każdym razie łodzianie przeszli do nowej fazy zajęć. Pracują dwa razy dziennie w 25-osobowych grupach. To pozwala uczynić zajęciami, takimi jakimi są podczas normalnych przygotowań.
Górnik też robi wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do meczu z ŁKS. Poza treningami, które odbywają się na boiskach treningowych Areny Zabrze, podopieczni trenera Marcina Brosza ciągu otrzymują rozpiski i zalecenie, które realizują indywidualnie w domach w ramach drugiej jednostki treningowej. Te systematyczne zwiększanie obciążeń ma na celu optymalizację przygotowań - podaje strona klubu.
Tymczasem trwa konkurs, w ramach którego kibice Górnika Zabrze projektują drugi model koszulki meczowej. Do wyboru jest ponad 100 modeli. Do kolejnej finałowej awansuje 20 projektów z największą liczbą głosów. Finałowy etap potrwa do końca niedzieli (17 maja). t
Autor najlepszego projektu otrzyma dwa komplety meczowe - zaprojektowany przez siebie oraz pierwszy klubowe, z autografami zawodników.