Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Jagiellonia postraszy drużynę ŁKS?

Jan Hofman
Piłkarze ŁKS rozpoczęli rundę wiosenną w stylu, który jest godny lidera III ligi. W niedzielę łodzianie zmierzą się z Jagiellonią II Białystok.

Wszystko wskazuje na to, że będzie to dla łodzian trudny, i pierwszy w tej rundzie, test drugoligowych aspiracji. W niedzielę podopieczni trenera Marcina Pyrdoła zmierzą się z rezerwami ekstraklasowej Jagiellonii Białystok.

Szykuje się poważne wyzwanie dla ełkaesiaków i bez wątpienia ciężki mecz. W ten weekend pauzuje piłkarska ekstraklasa i należy się spodziewać, że drużynę z Białegostoku wzmocni kilku zawodników z pierwszego zespołu tego klubu.

Taka sytuacja miała już miejsce na inaugurację wiosny w meczu Ruchem Wysokie Mazowieckie, kiedy to trener Michał Probierz skierował do drugiej drużyny aż ośmiu zawodników (m.in. Dmytro Chomczenowski, Arvydas Novikovas, Damian Szymański, Marek Wasiluk i Ziggy Godonay) z ekstraklasowej kadry Jagiellonii. Z drugiej jednak strony, nie ma co chyba przesadnie straszyć łodzian armią zaciężną, bo wzmocniona „Jaga” tylko bezbramkowo zremisowała z piętnastym zespołem w tabeli III ligi. A nie wolno zapominać, że już tydzień później ŁKS pokonał tenże Ruch, i to na jego boisku, 3:1.

Nie zmienia to jednak faktu, że niedzielny pojedynek będzie wymagał od łódzkich piłkarzy maksymalnej koncentracji i pełnego zaangażowania. W jesiennym spotkaniu tych drużyn w Białymstoku padł remis 0:0.

Warto jeszcze dodać, że w minionej serii mistrzowskiej Jagiellonia, już tylko z trzema zawodnikami z ekstraklasowej kadry w składzie, pokonała 2:0 na własnym boisku Pelikana Łowicz.

Nie wolno jednak zapominać, że gole dla białostockiej drużyny zdobyli właśnie piłkarze na co dzień trenujący pod okiem trenera Probierza, a więc Jonatan Straus i Damian Szymański. Należy na nich bardzo uważać!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany