Powrót do szkół 2020. Czy rodzice mogą nie puścić dzieci do szkoły? Odpowiada ministerstwo edukacji 13.08.20

- Rodzic nie jest epidemiologiem. W proces decyzyjny dotyczący sposobu funkcjonowania szkół włączyliśmy Inspekcję Sanitarną. Tam znajdują się fachowcy, którzy będą określali, w jakich sytuacjach pobyt w szkole jest bezpieczny, a w jakich nie - powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski na ostatniej konferencji prasowej.

Minister edukacji narodowej podkreślił, że "Główny Inspektor Sanitarny wyraźnie mówi, że sytuacja epidemiczna nie zmusza nas do tego, abyśmy ograniczali funkcjonowanie wszystkich szkół w Polsce"

Działania MEN w sprawie organizacji roku szkolnego 2020 w warunkach epidemii

Czy dzieci wrócą we wrześniu do szkół?

– O sposobie pracy szkól dyrektorzy dowiadują się z przekazów medialnych i skąpych wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej, które zapowiedziało opublikowanie stosownych przepisów na połowę sierpnia, a to trochę za późno – mówi Piotr Bors, dyrektor Departamentu Pracy, Edukacji i Kultury UMŁ.

Powrót do szkół wrzesień 2020

- W szkole mam 520 uczniów i ponad 70 pracowników, w tym znaczną grupę w wieku 50+. Na podstawie wytycznych MEN mam opracować regulamin placówki, choć nie wszystkie wymogi są do spełnienia. Na ten moment możemy przygotować jedynie środki do odkażania rąk, zapewnić wietrzenie klas i starać się ułożyć jakiś rozsądny plan zajęć – mówi Maria Włodarczyk, dyrektor III LO w Łodzi.

Powrót do szkół a koronawirus

Na domiar złego „Trójka” sąsiaduje z podstawówką, do której chodzi prawie ośmiuset uczniów.
- Wejście od strony patio, gdzie nasi uczniowie zostawiają rowery, jest wspólne. Będą się tam tłoczyli uczniowie obu szkół. A mają maseczek w szkole nie nosić. O tym, by zapewnić bezpieczny dystans na przerwach też nie ma mowy.