Gdy uczestniczy procesji skręcili z ul. Piotrkowskiej w Czerwoną między nimi pojawił się mężczyzna w białych rajstopach i z czerwonymi, motylimi skrzydłami przypiętymi do pleców. Radosnym krokiem pląsał wśród uczestników procesji, póki nie zatrzymali go policjanci.
Człowiek-motyl, czyli Paweł Hajncel, wbiegł z powrotem do bramy.
- Żyjemy w wolnym kraju, motyl jest związany z chrześcijaństwem, więc w taki sposób postanowiłem uczcić dzisiejszy dzień i przyłączyć się do święta - mówił. Jego występ jednak nie wszystkim się spodobał.
Wezwany na miejsce policjant pouczył mężczyznę przebranego za motyla.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marta Manowska chciała zrezygnować z "Rolnik szuka żony"? Te słowa dają do myślenia
- Tajemnica Lewandowskiej w Barcelonie. To dzieje się, gdy Roberta nie ma w domu
- Badach WYŚMIANY w "The Voice"! Miało być tak pięknie, a w sieci aż wrze
- Była partnerką Hakiela, rzuciła taniec dla innego. Co dziś robi Magda Soszyńska?