Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarny marsz: Kilka tysięcy ludzi zablokowało miasto [zdjęcia]

(ei24)
Czarny marsz kobiet przeszedł ulicą Piotrkowską od Centralu do placu Wolności.

Według szacunków organizatorów wzięło w nim udział ponad 5 tysięcy ludzi, którzy szczelnie wypełnili ulicę na długości kilku przecznic. W marszu szły nie tylko kobiety, ale także mężczyźni i dzieci. Wszyscy ubrani od stóp do głów na czarno, z wieszakami w dłoniach, transparentami i chorągiewkami protestowali przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, nad którym debatuje się w Sejmie.

- Nie jesteśmy partią polityczną tylko inicjatywą oddolną, całkowicie spontaniczną, bo nie godzimy się na to jak w naszym kraju traktuje się kobiety - mówi Anna Migala z ruchu Dziewuchy Dziewuchom, który jest oficjalnym organizatorem marszu. - Kobiety w naszym kraju to 51 procent społeczeństwa, a mimo to politycy uważają, że nie mamy prawa o sobie decydować. To my pokazujemy, że mamy dużo do powiedzenia.

Wśród głoszonych i wymalowanych na transparentach haseł były m.in.: „Wszystkie kobiety wieszaki w dłoń fanatyka goń, goń , goń”, „Polska jest kobietą, chcemy lekarzy nie misjonarzy”, „Czarne barany nie jesteśmy owcami”, „Szacunek dla kobiet wyssałem z mlekiem matki”, „Rząd nie ciąża usunąć go można” i wiele innych.

Na czele marszu jechał warszawski orszak MotoKOD, czyli aktywiści na motocyklach, którzy mocą silników zwracali uwagę przechodniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany