Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarno na białym: In vitro nie tylko dla małżeństw [SONDA]

(lb, ij, msm)
Rząd przygotował projekt ustawy regulującej procedurę in vitro. Zakłada on, że będą mogły z niej skorzystać i małżeństwa, i pary pozostające w związkach nieformalnych. To dobrze czy źle?

Wojciech Ordon, dr n. med., specjalista położnictwa i ginekologii
– Jako lekarze jesteśmy w pierwszej kolejności zobowiązani do leczenia pacjentów. Procedura in vitro jest uznaną na całym świecie metodą leczenia niepłodności. Niepłodność u kobiety będącej w związku małżeńskim i kobiety będącej w związku partnerskim pod względem medycznym niczym się od siebie nie różni. W mojej ocenie, lekarz może odstąpić od leczenia niepłodności tylko wtedy, gdy istnieją wyraźne przeciwwskazania natury medycznej.

Michał Owczarski, prezes Fundacji „Życie”
– Myślę, że niegodziwa jest forma i treść komunikatu, jaki jest wysyłany do dziecka w przypadku poczęcia in vitro. Czy przyjęlibyśmy taką informację od rodziców: wybraliśmy cię spośród 5 lub 10 twoich sióstr i braci jako tego najlepiej zapowiadającego się i tylko ciebie chcemy mieć i kochać? Ponadto procedura pozwala na wiele nadużyć, a jeśli wprowadziłoby się mechanizmy kontrolne, to musielibyśmy zacząć zdobywać certyfikaty genetyczne, co godziłoby w ludzką godność.

Roman Kotliński, poseł niezrzeszony
– In vitro powinno być dostępne dla wszystkich par, nie tylko małżeńskich. Życie w formalnym czy wolnym związku to przecież – podobnie jak spłodzenie dziecka – wybór dorosłych, wolnych ludzi. Problem widzę w stuprocentowym finansowaniu tych zabiegów przez państwo. W dobie niedostatków służby zdrowia w pierwszej kolejności należy refinansować leki ratujące życie i zdrowie, zatrudniać więcej specjalistów. In vitro można refinansować częściowo, na miarę możliwości budżetów NFZ.

Marek Matuszewski, poseł PiS
– Dramat ludzi, którzy nie mogą mieć dzieci, jest poważnym problemem, rozumiem ból tych osób. Nie popieram jednak metody in vitro. Popieram inną metodę leczenia niepłodności – naprotechnologię. Jej zaletą jest to, że na żadnym etapie jej stosowania nie dochodzi do niszczenia istot ludzkich. Poza tym trzeba usprawnić proces adopcji dzieci. Nie można zgodzić się z tym, że ze względu na obowiązujące przepisy na dziecko adopcyjne czeka się przynajmniej 2 lata.

Andrzej Biernat, poseł PO
– Doszliśmy do wniosku, że możliwość skorzystania z procedur leczących niepłodność musi być dostępna dla wszystkich par, wszystkich obywateli. Państwo nie może obywateli dyskryminować, musi wszystkim dawać te same możliwości. Ustawa o in vitro nikogo do niczego nie zmusza. Osoby, dla których ta procedura jest nieakceptowalna, na przykład z powodów religijnych, nie muszą z niej korzystać. Państwo wspiera i opłaca także inne metody leczenia niepłodności.

Ile wadliwych implantów piersi trafiło na polski rynek? Mecenas Michał Biedka reprezentujący Polki w zbiorowym pozwie przeciw firmie PIP produkującej wadliwe implanty piersi:

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany