Czarna kropka i prosty komunikat: „Nie dotkniesz tej kropki!” - taka właśnie informacja wyświetla się w ostatnich dniach użytkownikom aplikacji WhatsApp i Messenger. Większość osób dotyka czarnej kropki, a wtedy ich telefon zawiesza się.
Wiadomość informująca użytkownika o czarnej kropce wygląda niepozornie. Wiele osób myśląc, że to żart, dotyka jej. Niestety, może to spowodować zawieszenie się aplikacji albo telefonu. Dlaczego tak się dzieje?

W wiadomości znajduje się czarna kropka, emoji z palcem wskazującym na nią oraz tekst. Problem nie tkwi jednak w czarnej kropce (na jej miejscu mogłaby się pojawić dowolna emoji), ale w przerwie znajdującej się pomiędzy emoji z palcem wskazującym na kropkę a tekstem. Znajdują się w niej niewidzialne znaki, a jest ich prawie 2000.

To nie czarna kropka, a przerwa między nią a tekstem, w której znajdują się niewidoczne znaki zawiesza telefon. Skąd jednak te niewidoczne znaki i wieszanie się telefonu? Wszystko to wina renderowania znaków w UTF-8 – zaznaczając czarną kropkę, tak naprawdę zaznaczamy cały ten niewidoczny dla nas tekst. System Android próbując zrenderować te znaki zawiesza się, aż w końcu zamyka aplikację.
UTF-8 – system kodowania Unicode, kodujący pojedynczy znak z wykorzystaniem od 1 do 6 bajtów

Wiadomość z czarną kropką może być przesyłana wszelkimi kanałami, które umożliwiają przekazywanie wiadomości tekstowych, najpopularniejsze są jednak WhatsApp i Messenger.

Atak nie działa jedynie w przeglądarce Chrome. Nie ma się jednak czego bać, bo poza zawieszeniem i zamknięciem aplikacji, czarna kropka nie wyrządzi żadnych szkód w urządzeniu, a zawarte w nim dane są bezpieczne.