W ramach przygotowań do przyszłorocznych Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej ćwiczyli w wagonach kolejowych stojących na torach postojowych dworca Łódź Kaliska.
Wchodzili do pociągu przez okno, zakuwali w kajdanki, transportowali zatrzymanych.
- Podczas ekscesów chuligańskich w wagonach kolejowych trzeba liczyć się z tym, że okno będzie zamknięte. Wówczas szybę trzeba wybić tonfą (policyjną pałką), wykorzystując metalową końcówkę jej rączki - mówi policyjny instruktor. - Po wybiciu szyby ważną sprawą jest usunięcie z ramy okiennej kawałków szkła, które mogą pokaleczyć dłonie osoby wchodzącej do wagonu przez okno.
Funkcjonariuszy uczono również współdziałania podczas interwencji, wzajemnej asekuracji i wyprowadzania zatrzymanego z wagonu w taki sposób, aby ten nie odniósł obrażeń.
- Najlepiej zakuwać w kajdanki, gdy zatrzymany ma ręce z tyłu. Wówczas będzie miał ograniczone możliwości ruchu. Aby go bezpiecznie wyprowadzić z wagonu, trzeba założyć dźwignię - instruował policjant, wykręcając rękę pozorantowi.
To oczywiście nie wina policjantów, ale smutne jest, że przed wielką imprezą sportową trzeba ćwiczyć zakuwanie w kajdanki i wykręcanie rąk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?