Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
7 z 13
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Mięso: rób zapas gdy wieprzowina lub drób w promocji...
fot. Tomasz Hołod / Polska Press

Cukier i ocet wróciły do sklepów, co z masłem, chlebem i mlekiem. Co jeszcze podrożeje i warto kupić nim zniknie z półek?

Mięso: rób zapas gdy wieprzowina lub drób w promocji

Ostatnio mocno drożeje jednak drób, co jest także efektem wzrostu cen pasz. Dla przykładu w Lidlu ćwiartka kurczaka na przełomie czerwca i lipca z dnia na dzień podrożała o 10 proc. Jeśli dojdzie do drastycznej podwyżki cen pszenicy co analitycy zapowiadają na sierpień, to i drób podrożeje nawet o więcej niż 20 proc. Nieco mniejsze podwyżki – o ile nie pogłębi się spadek produkcji – prognozowane są dla wieprzowiny i wołowiny; ta ostatnia już mocno podrożała. We wspomnianym Lidlu jeden z tańszych rodzajów, popularna pręga wołowa z dnia na dzień podrożała z niespełna 28 zł za kg do 34 zł.
Mięso – zwłaszcza drób i wieprzowina – to ulubiony produkt promocyjny w sieciach handlowych – od Lidla i Biedronki do Carrefoura. Szczególnie wieprzowina jest też dobrym produktem do mrożenia. Zakładając, że ceny mięsa wzrosną jeszcze w tym roku średnio o 15 proc., znajdując okazję do taniej łopatki, karkówki wieprzowej czy schabu – warto kupić na zapas, zamrozić zyskując spore oszczędności dla domowego budżetu.

Zobacz również

Rzeźniczak zadebiutuje w Clout MMA. "Nigdy się nie biłem"

Rzeźniczak zadebiutuje w Clout MMA. "Nigdy się nie biłem"

Michał Smolarczyk po raz drugi został tatą. Ma syna Jakuba!

Michał Smolarczyk po raz drugi został tatą. Ma syna Jakuba!

Polecamy

Emerycie ZUS wysyła listy. Koniecznie sprawdź skrzynkę pocztową

Emerycie ZUS wysyła listy. Koniecznie sprawdź skrzynkę pocztową

Turniej ATP w Rzymie. Hubert Hurkacz może zacząć od meczu z... Rafaelem Nadalem

Turniej ATP w Rzymie. Hubert Hurkacz może zacząć od meczu z... Rafaelem Nadalem

Polacy rzucili się na nowe świadczenie z ZUS. Można dostać nawet 3900 zł

Polacy rzucili się na nowe świadczenie z ZUS. Można dostać nawet 3900 zł