Coś niesamowitego! Siódma wygrana z rzędu Grot Budowlani. Łodzianki pokonały Chemika

Z przytupem zaczęły grę rywalki łodzianek, prowadząc 3:0. Po akcjach Jones - Perry i Góreckiej gospodyni odrobiły straty iwyszły na prowadzenie. Potem toczyła się wyrównana walka punkt za punkt. Coraz pewniej grały policznaki, osiągnęły po akcjach Wasilewskiej wyraźną przewagę i ją utrzymały do końca seta.
W drugim secie łodziankom wychodziło wszystko. Grały koncertowo, prowadząc 12:4. Rywalki nie dawały jednak za wygraną. Zmniejszyły przewagę gospodyń do pięciu, a potem do trzech punktów (19:16). Nie do zatrzymania była Brakocević. Odpowiadała jej Jones - Perry. Łodzianki utrzymały przewagę i wygrywały po akcjach Fedusio.
Fedusio z dobrej strony pokazywała się na początku trzeciej partii. Pewnie grał też blok. Było 14:5 dla Budowlanych po ataku Góreckiej i 16:7 po akcji Jones - Perry i bloku Moskwy. A potem 20:10 po asie serwisowym Jones - Perry i skutecznym ataku Nowickiej. Łodzianki grały na wysokiej sportowej fali i w tym secie po prostu zniszczyły rywalki.
Ataki w aut łodziank sprawiły, ż Chemik w czwartym secie prowadził 7:3. Nieudane ataki Brakocević sprawiły, że Budowlane doprowadziły do remisu 8:8, a atak Jones - Perry dał im prowadzenie. Łodzianki uzyskały przewagę 18:14 po nieudanym ataku Łukasik oraz 20:15, gdy Kąkolewską zatrzymała Lisiak. Udane bloki Chemika i as serwisowy Brakocević sprawiły, że był remis 23:23. W koljnej akcji Łukasik trafiła w aut. A atak Fdusio dał zwycięstwo.

MVP po raz czwarty w tym sezonie została Veronica Jones - Perry

Grot Budowlani Łódź – Grupa Azoty Chemik Police 3:1

(18:25, 25:21, 25:13, 25:23)

Budowlani: Nowicka, Lisiak, Lewandowska, Górecka, Jones-Perry, Fedusio, Stenzel (libero) oraz Moskwa, Tobiasz, Kędziora, Damaske