Coraz więcej pasażerów MPK jeździ bez maseczek. Pozostali podróżni denerwują się, że policja nic z tym problemem nie robi.

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Tylko co trzecia-czwarta osoba podróżująca środkami komunikacji miejskiej nosi maseczkę. Nasi Czytelnicy dzwoniąc do redakcji skarżą się na tych, którzy nie przestrzegają reżimów sanitarnych. Uważają, że takie osoby motorniczy powinien wyprosić z wagonu, a straż miejska lub policja ukarać mandatem.WIĘCEJ CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE
Tylko co trzecia-czwarta osoba podróżująca środkami komunikacji miejskiej nosi maseczkę. Nasi Czytelnicy dzwoniąc do redakcji skarżą się na tych, którzy nie przestrzegają reżimów sanitarnych. Uważają, że takie osoby motorniczy powinien wyprosić z wagonu, a straż miejska lub policja ukarać mandatem.WIĘCEJ CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE
Tylko co trzecia-czwarta osoba podróżująca środkami komunikacji miejskiej nosi maseczkę. Nasi Czytelnicy dzwoniąc do redakcji skarżą się na tych, którzy nie przestrzegają reżimów sanitarnych. Uważają, że takie osoby motorniczy powinien wyprosić z wagonu, a straż miejska lub policja ukarać mandatem.

- Wracałam autobusem linii 70 z pracy, gdy na krańcówce przy ul. Rzgowskiej wsiadło pięć nastolatek bez maseczek. Na kolejnym dosiadło się ich pięciu kolegów, tez nie mieli zakrytych ust i nosa – opowiada pielęgniarka z CZMP. – Zwróciłam im uwagę, że jeśli nie chcą nosić maseczek, to powinni wysiąść aby nie narażać innych. Nie reagowali, więc poprosiłam kierowcę aby wezwał policję. Na najbliższym przystanku towarzystwo uciekło. Dlaczego nikt nic z tym problemem nie robi?

Agnieszka Magnuszewska, rzecznik prasowy MPK tłumaczy, że zadaniem kierowcy nie jest kontrolowanie czy pasażerowie noszą maseczki tylko ich bezpieczne przewiezienie. Ze swojej strony MPK dezynfekuje i odkaża pojazdy i emituje komunikaty o obowiązku noszenia maseczek.

- Gdyby policjanci widzieli osoby podróżujące środkami komunikacji miejskiej bez maseczek, to by zareagowali – twierdzi kom. Marcin Fiedukowicz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji.

Codziennie po zjechaniu do zajezdni każdy pojazd MPK jest dezynfekowany. Podłogi, poręcze, oparcia. Dwa razy w miesiącu w każdym pojeździe przeprowadzane jest specjalistyczne odkażanie, tzw. zamgławianie.

Plakaty, spoty na ekranach i komunikaty głosowe emitowane w czasie jazdy – w ten sposób MPK przypomina o obowiązku noszenia maseczek w tramwajach i autobusach.

iPolitycznie - w jakim momencie w relacji polsko-ukraińskich jesteśmy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Małgorzata Duczek
19 czerwca, 22:58, Gość:

Gdyby Milicjanci chcieli widzieć to by widzieli. Jakoś tuż po ogłoszeniu nakazu noszenia maseczek polowali jak głupi na wszystkich. Teraz nie ma rozkazu więc lepiej nie widzieć. W każdym tramwaju czy autobusie połowa pasażerów nie ma maseczki.

To prawda policja i straż miejska udaje że nie widzi.

G
Gość

Wczoraj w Macro tylko pracownicy chodzili w maseczkach, reszta miała to w głębokim poważaniu. Tragedia!!!

G
Gość
19 czerwca, 17:35, re:

w sklepach to samo .ludzie już się zachowują jakby wirusa nie było a w nocy na Piotrkowskiej to chulaj dusza piekła nie ma

19 czerwca, 22:01, Gość:

bo kur.wa nie ma wirusa zrobili ci wode z mozgu i cierpisz deb.lu

Powiedz to mojemu bratu, on zmarł na COVID-19 d*ebilu.

G
Gość

Hmmm - bezpieczne dowiezienie to jak najbardziej minimalizowanie przez pracowników MPK a więc i kierowców ryzyka zarażenia się.

G
Gość

Gdyby Milicjanci chcieli widzieć to by widzieli. Jakoś tuż po ogłoszeniu nakazu noszenia maseczek polowali jak głupi na wszystkich. Teraz nie ma rozkazu więc lepiej nie widzieć. W każdym tramwaju czy autobusie połowa pasażerów nie ma maseczki.

G
Gość
19 czerwca, 17:46, XYZ:

My nie jesteśmy w Niemczech czy w Austrii, Polakowi plakaty i komunikaty nic nie dają, tylko KARA, to społeczeństwo trzeba trzymać krótko, nakazy i polecenia należy egzekwować natychmiast i bezwzględnie.

ta właśnie widziałem jak Włosi Hiszpanie Anglicy czy Niemcy przestrzegają tych zasad i apeli o niewychodzeniu i nie gromadzeniu się hahahaha

G
Gość

ale to bylo pewne i do przewidzenia ze tak bedzie po tym jak zniesiono obowiazek noszenia masecek na dworze .jak ludzei nie musza nosic maseczek na dworze to czesto zapominaja maseczki z domu alb mysla ze nie bedzie im potrzebna a tu nagle sie zminiaja plany i trzeba gdzies jechac tramwajem czy wejsc do budynku i po prostu ich nie maja przy sobie

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie