Dominują problemy drogowe
Policja uruchomiła Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa na przełomie jesienią 2016 roku. W tym czasie na mapę Łodzi naniesiono 40 tys. 324 zagrożeń. Z czego ponad jedną czwartą stanowiły zgłoszenia dotyczące nieprawidłowego parkowania.
Z policyjnych statystyk wynika, że łodzianie korzystali z mapy zagrożeń średnio 6 tys. 720 razy rocznie, czyli 560 razy w miesiącu i licząc dalej około 18 razy dziennie. Zgłoszenia zdominowały sprawy drogowe: oprócz nieprawidłowego parkowania, niewłaściwa infrastruktura drogowa przekroczenie dozwolonej prędkości.
- W ciągu sześciu lat policjanci sprawdzali 5 tys. 709 zgłoszeń dotyczących niewłaściwej infrastruktury drogowej i 4 tys. 760 zawiadomień o przekroczeniu dozwolonej prędkości - informuje nadkom. Marcin Fiedukowicz z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
A ile z tych zgłoszeń się potwierdzało?
- Ponad połowa. Spośród 40 tys. 324 zagrożeń ponad 21 tysięcy została potwierdzona przez funkcjonariuszy - dodaje nadkomisarz Fiedukowicz. - Wyeliminowano 18 tys. 262 problemy, pozostałe 385 jest w realizacji.
Policjanci podkreślają, że brak potwierdzenia danego zgłoszenia przede wszystkim wynika z tego, że policjanci nie działają natychmiastowo. Mapa zagrożeń nie jest bowiem narzędziem zgłaszania pilnych spraw (do tego służy numer alarmowy 112), a policjanci nie mają określonego czasu podjęcia interwencji.
Zdarzały się dowcipy...
Oprócz spraw drogowych łodzianie najczęściej informowali policję o spożywaniu alkoholu w miejscu publicznym. Przez sześć lat policjanci sprawdzili ponad 8 tysięcy takich zgłoszeń, czyli średnio ponad 100 w miesiącu. Ale były też inne niepokojące sytuacje, o których mieszkańcy zdecydowali się zawiadomić mundurowych: akty wandalizmu, koczowanie osób bezdomnych czy grupowanie się małoletnich. Na mapie do wyboru jest 24 kategorii zagrożeń. Można także sprawdzić stan realizacji swojego zgłoszeni - do tego służą odpowiednie kolory. Wszystko wytłumaczone jest w legendzie.
Najwięcej zgłoszeń dotyczy Śródmieścia, ale niewiele mniej jest problemów na Górnej, Widzewie i Bałutach.
W pierwszych miesiącach funkcjonowania mapy zdarzały się zawiadomienia, które trudno było odebrać na serio np. spożywanie alkoholu w komisariacie policji. Z czasem jednak "dowcipnisie" odpuścili.
Jak korzystać z mapy?
Od momentu uruchomienia mapy skorzystało z niej 3 miliony Polaków, którzy nanieśli 2,5 miliona zagrożeń. 51 procent z nich potwierdziła się. Codziennie w Polsce zaznaczanych jest tysiąc miejsc, w których miało dojść do wykroczenia.
Sam proces naniesienia zagrożenia na mapę jest anonimowy i nie powinien trwać dłużej niż kilkanaście sekund. Użytkownik po wybraniu jednego z 24 zagrożeń dostępnych w katalogu wskazuje kursorem lokalizację, w której ono występuje, a następnie przyciskiem „ZGŁOŚ” dokonuje naniesienia zagrożenia na mapę. Zgłaszający może dodatkowo wskazać datę i czas wystąpienia zagrożenia. Może również dodać opis tekstowy sytuacji (do 500 znaków), jak też ma możliwość dołączenia zdjęcia.
Dzięki mapie zagrożeń policjantom udało się niejednokrotnie wykryć większe przestępstwo. Malborscy funkcjonariusze zabezpieczyli nielegalne automaty, w Ostrołęce natrafiono na dziuplę samochodów, a w Żurominie uratowano psy przed zamarznięciem
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]